Tresowane świnie będą pilnować osiedli izraelskich na Zachodnim Brzegu przed zamachowcami palestyńskimi, jeśli zgodzą się na to rabini - napisał we wtorek dziennik "Maariw".
Przedstawiciele "Gdud Haiwri" (Batalionu hebrajskiego), organizacji, która
dostarcza psy stróżujące do osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu, uważają, że
świnie mają wrażliwszy węch niż psy i są zdolne wyczuć broń ze znacznej
odległości. Ponadto zwierzę to jest uważane przez islam za niebezpieczne. Jego
dotknięcie może pozbawić muzułmanina szans na szczęście w raju. Zatem już sama
obecność świń może być odstraszająca dla Palestyńczyków.
Rabin Daniel
Szilo, przewodniczący komisji rabinicznej Judei Samarii (Zachodni Brzeg
Jordanu), powiedział "Maariwowi", że hodowla świń uważanych za zwierzęta
nieczyste jest w judaizmie zakazana, ale w wyjątkowej sytuacji może być
dozwolona. - Kiedy chodzi o ratowanie życia, można na nią pozwolić -
wyjaśnił.
Mieszkańcy osiedla Adei Ad na Zachodnim Brzegu używają do
pilnowania swych domów przed terrorystami gęsi, które podnoszą wielki hałas, gdy
ktoś się zbliża.