Należy dążyć do ujednolicenia zasad dofinansowywania grup producentów rolnych oraz producentów owoców i warzyw, poprzez równanie poziomu pomocy Unii Europejskiej dla rolników zrzeszonych w organizacjach producentów - postuluje województwo świętokrzyskie.
"Grupy producentów rolnych funkcjonują obecnie na dużo gorszych warunkach finansowych niż grupy producentów owoców i warzyw" - ocenia samorząd województwa świętokrzyskiego w swoim stanowisku na Konwent Marszałków Województw.
Przypomina w nim, że ponieważ sektor owocowo-warzywny jest bardziej rozdrobniony niż sektor produktów rolnych, organy unijne uznały za słuszne udzielać branży owoców i warzyw większego wsparcia w ramach wspólnej polityki rolnej. Ma to służyć szerokiemu tworzeniu grup producentów, które przez wspólne działania będą mogły zaistnieć na rynku i móc się na nim utrzymać także po upływie okresu pomocowego.
Jak zaznaczono w dokumencie, dla grup owocowo-warzywnych jest przewidziana m.in. pomoc na cele inwestycyjne, które podwyższają koszty, jakie grupa może mieć w związku ze swoją działalnością.
Tymczasem grupy producentów rolnych nie otrzymują wsparcia na pokrycie kosztów inwestycji; "pomoc dla tych grup kierowana jest przede wszystkim na działalność administracyjną, która nie generuje tak wysokich kosztów jak działania inwestycyjne" - podkreśla się w stanowisku przekazanym w czwartek mediom przez Urząd Marszałkowski w Kielcach.
Wysokość tej pomocy naliczana jest na podstawie rocznej wartości sprzedaży produkcji z gospodarstw członków grupy. Wsparcie nie może jednak przekroczyć 100 tys. euro w pierwszym i drugim roku działalności grupy, 80 tys. euro - w trzecim roku, 60 tys. - w czwartym i 50 tys. euro - w piątym roku.
Pomoc udzielana zaś grupom producentów owoców i warzyw na realizację inwestycji sięga 75 proc. kosztów kwalifikowanych; 50 proc. kosztów inwestycji refunduje się ze środków wspólnotowych, a 25 proc. z budżetu krajowego. Pozostałe 25 proc. kwalifikowanych kosztów inwestycji grupa producentów finansuje ze środków własnych.
Jak argumentuje się w stanowisku, oczywiste jest, że wszyscy producenci rolni także potrzebują baz przechowalniczych (silosy zbożowe, magazyny ziemniaków, chłodnie itp.) celem prowadzenia racjonalnej gospodarki wytwarzanymi produktami rolnymi.
Wiadomo też, że przechowane przez zimę plony osiągają wiosną korzystniejsze ceny rynkowe, a tworzenie wspólnych przechowalni zmniejsza straty powstające w przechowalnictwie indywidualnym i integruje zespoły ludzi tworzące grupy - dodają autorzy dokumentu.
Decyzja o ewentualnej zmianie wysokości wsparcia dla grup producentów rolnych należy do organów unijnych. Od władz krajowych grupy otrzymują wsparcie innego rodzaju - w formie zwolnień podatkowych.
7329917
1