Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Susza w Rosji winduje ceny zboża

9 sierpnia 2012
Rosja walczy z suszą, która już zniszczyła 5,3 mln hektarów zasiewów. Rosyjscy analitycy, z którymi rozmawiała PAP prognozują, że wzrosną ceny mąki, chleba i mięsa. W syberyjskich parafiach odprawiane są nabożeństwa w intencji deszczu.
Susza opanowała pokaźną część terytorium Rosji. O wyjątkowo ciężkiej sytuacji w rolnictwie mówi się nie tylko w południowych regionach kraju, gdzie dała się ona najbardziej we znaki, ale też np. w obwodzie orenburskim położonym na Uralu oraz na Syberii.
Według dotychczasowych szacunków, tegoroczna susza zniszczyła już 5,3 mln hektarów zasiewów, co stanowi 12 proc. powierzchni przeznaczonej na uprawę roślin. W 10 rosyjskich regionach został ogłoszony stan wyjątkowy. Rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa prognozuje, że w tych regionach zbiory będą mniejsze o około 12 mln ton zboża w stosunku do 2011 roku.
Natomiast zdaniem Iriny Worobjowej, eksperta departamentu oceny spółki doradczej 2K Audit - Business Consulting/Morison International, w tym roku spadek urodzaju zboża w Rosji wyniesie od 15 do 18 mln ton w porównaniu do ub. r. Będzie to ilość równowarta rocznemu zapotrzebowaniu Rosji na zboże.
"W wyniku suszy znacznie spadną nasze możliwości eksportowe. Jeżeli zostaną potwierdzone prognozy urodzaju zboża na poziomie 75-77 mln ton, to Rosja będzie mogła wyeksportować nie więcej niż 8 mln ton - powiedziała PAP Worobjowa.
Susza dotknęła nie tylko Rosję. Ze skutkami przedłużających się upałów walczą również sąsiednie kraje wchodzące w skład Wspólnoty Niepodległych Państw.
Na Ukrainie zbiory zbóż mogą spaść od 8 do 13 mln ton w porównaniu do 2011 roku. Jednak Ukraińcy będą mogli przeznaczyć na eksport około 20 mln ton zboża.
Najcięższa sytuacja jest w Kazachstanie, gdzie zbiory wyniosą około 13-14 mln ton, o połowę mniej niż w ubiegłym roku. Ucierpi też eksport. Rok temu Kazachowie wyeksportowali 15 mln ton, zaś w tym roku sprzedaż zboża za granicę może spaść trzykrotnie - ocenia Worobjowa.
Dyrektor generalny rosyjskiej firmy analitycznej ProZerno Władimir Pietriczenko, uważa, że eksporterów rosyjskiego zboża czekają poważne kłopoty. "W latach 2012-2013 potencjał eksportowy Rosji spadnie do 12-15 mln ton wobec 28 mln ton zboża, które zostało wyeksportowane rok temu. Przy czym eksport podstawowego rosyjskiego produktu - pszenicy może wynieść około 8-10 mln ton (w ubiegłym sezonie wyeksportowano 21,4 mln ton - PAP). Możliwy jest jednak wzrost eksportu kukurydzy do 2,4 mln ton (rok temu zostało wyeksportowano 1,87 mln ton tego produktu) - powiedział PAP analityk.
Co do kierunków eksportu, to lista dotychczasowych rynków zbytu nie ulegnie zmianie. Rosyjskie zboże - jak dotąd - kupi Egipt, Turcja i Arabia Saudyjska. Mówiąc o skutkach suszy w Rosji w odniesieniu do Polski Władimir Pietriczenko podkreślił, że trudno jest o taką ocenę, ponieważ kraj nasz nie odgrywa w Rosji dużej roli w handlu zbożem.
"Nie mniej jednak można przypuścić, że susza w Rosji może mieć pozytywne znaczenie dla Polski. Jeżeli okaże się, że w Polsce będzie nadwyżka urodzaju, to Polacy będą mogli sprzedać zboże po bardzo dobrej cenie. Ogólnie obecny sezon będzie sezonem bardzo wysokich cen - zaznaczył ekspert.
Irina Worobjowa dodała, że Polska kupuje głównie ukraińskie zboże. Wartość eksportu nie jest wielka, dlatego nie będzie też problemu z zakupem. Będzie za to drożej. Wahanie cen widać już na rynku światowym. Od początku czerwca 2012 roku kontrakty futures na zboże i kukurydzę na giełdzie w Chicago wzrosły o ponad 30 proc. Niewykluczone, że wzrosną o kolejne 10-15 proc.
"Na Ukrainie, w Rosji i Kazachstanie będą rosnąć ceny zboża, mąki i chleba, zaś w okresie jesień-zima będziemy obserwować wzrost cen na mleko i mięso - podsumowała Worobjowa.
Susza już doprowadziła do korekty cen na pieczywo i wyroby cukiernicze w Rosji. Dziennik "Wiedomosti" poinformował, że rosyjscy producenci chleba alarmują o konieczności podniesienia ceny tego produktu średnio o 10 proc.
Władze Rosji chcąc zaradzić problemowi opracowują dodatkowy plan pomocy finansowej gospodarstwom rolnym, które ucierpiały z powodu suszy. Według zapowiedzi rosyjskiego wicepremiera Arkadija Dworkowicza, odpowiednia strategia zostanie przedstawiona w ciągu najbliższych dni. Tymczasem zwykli Rosjanie chcąc pomóc w ratowaniu krajowego rolnictwa odprawiają w swoich parafiach nabożeństwa w intencji deszczu.
Rosyjska agencja informacyjna RIA-Nowosti podała, że we wszystkich prawosławnych świątyniach Kraju Krasnojarskiego na Syberii, gdzie upały utrzymują się drugi miesiąc z rzędu, odbyły się liturgie w intencji deszczu. Według relacji Piotra Bojewa, księdza pracującego w jednej z krasnojarskich parafii prawosławnych, nabożeństwa cieszą się duża popularnością, skupiając coraz większą liczbę mieszkańców regionu.

POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę