Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa alarmuje, że już teraz rozpoczęła się migracja wiosenna mszyc, w tym również gatunków notowanych jako wektory chorób wirusowych. Lepiej sprawdź, co zrobić by ochronić swoje plantacje.
Mszyce wywołujące choroby wirusowe, potrafiące wyniszczyć całe plantacje, w tym roku zaczęły atakować znacznie szybciej niż w roku 2010 czy 2011. Ci którzy posiadają jeszcze plantację ziemniaków muszą uważać, bo nalot owadów zbiegł się w czasie ze wschodami tego warzywa. A to z kolei grozi zakażeniem wirusowym. Szczególnie najważniejszym gospodarczo wirusem Y ziemniaka. Dlatego nie ma co czekać. Trzeba możliwie najszybciej rozpocząć zabiegi zwalczania mszyc na plantacjach nasiennych z użyciem dopuszczonych do stosowania preparatów.
Nie można też zapomnieć o działaniach prewencyjnych. Wraz z pojawieniem się pierwszych objawów porażenia roślin przez wirusy, należy bowiem rozpocząć wykonywanie selekcji negatywnej. Jest to ważny zabieg agrotechniczny polegający na usunięciu z plantacji nasiennej roślin wadliwych, w tym przede wszystkim źródeł wirusów. Dobrze wykonana selekcja znacznie ogranicza szerzenie się wirusów oraz zwiększa efekt chemicznego zwalczania mszyc jako wektorów chorób wirusowych – poucza PIORiN.
Selekcji negatywnej nie można zakończyć na jednorazowym działaniu, ponieważ symptomy porażenia nie występują jednocześnie, dlatego należy przeprowadzać ją kilka razy. Tylko wówczas jest spora szansa na uniknięcie strat spowodowanych wirusem wywoływanym przez mszyce.