Polska może stracić 46 miliardów złotych, bo nie wprowadziła unijnej dyrektywy - pisze "Rzeczpospolita". Komisja Europejska ostrzega, że w związku z tym nie przekaże nam pieniędzy. Gazeta przypomina, że 19 grudnia ubiegłego roku minął termin, do którego polskie władze powinny były wprowadzić zapisy dotyczące bezpieczeństwa na drogach. UE wydała je, by radykalnie obniżyć liczbę śmiertelnych wypadków. Spełnienie unijnych wymagań jest warunkiem koniecznym do otrzymania dotacji na budowę dróg.
Dodatkowo Polskę może czekać postępowanie karne o naruszenie unijnego prawa, wszczynane standardowo, ale też możliwość utraty miliardów euro. Dyrektywa nakazuje przeprowadzenie ocen pod kątem bezpieczeństwa ruchu i okresowe zewnętrzne audyty. Obowiązkowo trzeba to robić przy inwestycjach na drogach należących do Transeuropejskiej Sieci Transportowej. W Polsce dotyczy to ponad tysiąca kilometrów.