Liczba gospodarstw ekologicznych cały czas rośnie ale do europejskiej czołówki nadal nam daleko. Co trzeba zrobić aby to zmienić? Zdaniem resortu rolnictwa wysokie dotacje to nie wszystko. Najważniejsze zadanie na dziś to stworzenie rynku zbytu produktów ekologicznych.
Potocznie przyjmuje się, że produkowana u nas żywność jest dużo zdrowsza niż w krajach dawnej piętnastki. Ale liczby mówią co innego. W Polsce produkcja ekologiczna to zaledwie 1% rynku. Dla porównania w Niemczech jest to 7% a w Dani 10.
Rolnicy niezbyt chętnie decydują się na przestawienie gospodarstwa z tradycyjnego na ekologiczne. A powodów tego jest wiele.
Agnieszka Chorzewska gospodarstwo ekologiczne, gmina Płońsk: - Są dosyć duże wymagania jeżeli chodzi o gospodarstwa ekologiczne, trzeba spełnić szereg trudnych wymogów.
Przede wszystkim potrzebny jest pięcioletni plan rozwoju gospodarstwa. Należy też prowadzić pełną dokumentację wszystkich zabiegów agrotechnicznych. W pierwszych latach przestawiania gospodarstwa trzeba też liczyć się ze znacznie mniejszymi plonami. Ale z czasem powinno być łatwiej. - Uważam, ze jeśli już przestawię to gospodarstwo, ziemia po pewnym czasie zacznie plonować tak jak bym się mogła tego spodziewać. – dodaje pani Agnieszka.
Zdaniem pracowników ośrodków doradztwa rolniczego zainteresowanie przestawianiem gospodarstw z tradycyjnych na ekologiczne jest coraz większe, ale i tak jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia.
Beata Klik, MODR Poświętne: - Potrzeba większej świadomości naszych rolników, po prostu trzeba przestawić punkt myślenia i małe rodzinne gospodarstwa mają szanse w rolnictwie ekologicznym.
Zachętą do tego są na pewno wysokie dopłaty w zależności od rodzaju produkcji może to być od ponad 300 do 1800 złotych na hektar rocznie.
Dodatkowo w nowym programie na lat 2007-13 rolnicy prowadzący gospodarstwa ekologiczne będą mogli skorzystać ze wsparcia, które pomoże im wejść na rynek.
Jan Krzysztof Ardanowski wiceminister rolnictwa: - Czyli zachęty dla rolników ekologicznych do inwestycji w przechowalnie w maszyny i urządzenia do czyszczenia produktu, pakowania tego produktu, zakupu samochodów izotermicznych, żeby można było dostarczać do handlu produkty ekologiczne cały rok.
Do 2009 roku będzie też trwała kampania promocyjna produktów ekologicznych. Na szkolenia i reklamę przeznaczono 12 milionów złotych.