Stanowiska w państwowych spółkach dla znajomych polityków
27 sierpnia 2012
Dzięki członkostwu w radach nadzorczych dyrektorzy z ministerstw zarabiają nawet 40 tys. zł miesięcznie - pisze Dziennik Gazeta Prawna. Nie tylko koledzy i znajomi rządzących polityków znajdują ciepłe posadki w spółkach Skarbu Państwa. Miejsce tam czeka również na wybranych urzędników. Najczęściej na tych na wysokich stanowiskach. Potwierdza to sonda DGP przeprowadzona w ministerstwach i urzędach wojewódzkich. W ten sposób urzędnicy wysokiego szczebla mogą dorobić nawet drugą pensję.
W spółkach Skarbu Państwa zasiada m.in. pięciu pracowników resortu zdrowia. Z tego aż czterech to dyrektorzy. Ministerstwo Rolnictwa na członkostwo w radach zezwoliło 12 pracownikom. W tej grupie aż 10 to osoby na wyższych stanowiskach. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego ma ich pięciu, a tylko jeden z nich nie zajmuje kierowniczego stanowiska. Resort finansów ma 27 pracowników w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Z tego 16 to dyrektorzy. Prawdziwym rekordzistą jest jednak resort skarbu, który powierzył nadzór w podległych mu podmiotach aż 30 osobom na wyższych stanowiskach.