Sprzedaż detaliczna w lutym 2015 r. liczona w cenach stałych była wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku o 2,4 proc. - poinformował w środę Główny Urząd Statystyczny. Produkcja przemysłu wzrosła o 4,9 proc. (rdr), a budowlano-montażowa spadła o 0,3 proc.
"W lutym br. odnotowano wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w skali roku o 2,4 proc. (wobec wzrostu o 3,6 proc., przed miesiącem oraz o 7 proc. w lutym ub. roku). W porównaniu ze styczniem br. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 1,6 proc. (wobec spadku przed rokiem o 0,5 proc.)" - podał GUS w tzw. opracowaniu sygnalnym na temat dynamiki sprzedaży.
Według GUS wyższa niż w lutym ub.r. była sprzedaż w większości grup. Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem najwyższy wzrost odnotowano w jednostkach prowadzących tzw. pozostałą sprzedaż detaliczną w niewyspecjalizowanych sklepach (o 7,3 proc. wobec wzrostu o 8,4 proc. przed rokiem) oraz w podmiotach zajmujących się handlem żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi (o 4,8 proc. wobec 4,7 proc.).
W pozostałych grupach o niższym udziale w sprzedaży detalicznej ogółem znacznie zwiększyła się sprzedaż w działach: "prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach" (o 17,2 proc.) +tekstylia, odzież, obuwie+ (o 8,5 proc.) oraz +farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny+ (o 8,2 proc.).
Zgodnie z danymi GUS spadek sprzedaży wykazały podmioty handlujące pojazdami samochodowymi, motocyklami i częściami (o 2,9 proc.) jak również podmioty z grupy "pozostałe" (o 10,4 proc.).
Natomiast w okresie styczeń-luty br. sprzedaż detaliczna zwiększyła się w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 3 proc. (wobec wzrostu o 6,2 proc. w 2014 r.).
Licząc w cenach bieżących sprzedaż detaliczna w lutym była o 1,3 proc. niższa wobec lutego 2014 r. i niższa o 2 proc. w porównaniu ze styczniem tego roku. Ekonomiści spodziewali się, że sprzedaż liczona w cenach bieżących wzrosła o 0,3 proc. (rdr) i spadła o 0,7 proc. w ujęciu miesięcznym.
GUS podał ponadto, że w lutym br. produkcja sprzedana przemysłu (w cenach stałych) była wyższa o 4,9 proc. w porównaniu z lutym ub. roku, kiedy notowano wzrost o 5,3 proc. i o 1,3 proc. wyższa w porównaniu ze styczniem br.
"Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 4,7 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,7 proc. wyższym w porównaniu ze styczniem br." - wyjaśnił GUS.
Według wstępnych danych GUS produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych), obejmująca roboty o charakterze inwestycyjnym i remontowym, zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób, była w lutym br. o 0,3 proc. niższa niż przed rokiem (kiedy notowano wzrost o 14,4 proc.) i o 16,7 proc. wyższa w porównaniu ze styczniem br.
"Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa ukształtowała się na poziomie o 1,6 proc. niższym niż w lutym ub. roku i o 3,8 proc. wyższym w porównaniu ze styczniem br." - napisano w komunikacie.
GUS poinformował także, że w lutym, zgodnie ze wstępnymi danymi, ceny produkcji sprzedanej przemysłu były niższe o 2,7 proc. w porównaniu z lutym 2014 r. Spadek cen odnotowano również w produkcji budowlano-montażowej - o 0,4 proc. W okresie styczeń-luty 2015 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były o 2,7 proc. niższe w porównaniu z analogicznym okresem 2014 r. (kiedy notowano również spadek o 1,2 proc.), a ceny produkcji budowlano-montażowej - o 0,5 proc. (spadek w ub. roku o 1,6 proc.).
Ekspert ds. badań i analiz Pracodawców RP Damian Olko uważa, że choć dane o sprzedaży są znacznie słabsze od średniej dynamiki sprzedaży w ostatnich 4 latach (4,1 proc.), to nie wpłynęły one na pogorszenie nastrojów wśród konsumentów.
"Jak wskazują wskaźniki GUS, mamy do czynienia z odwrotną tendencją - ankietowane gospodarstwa domowe coraz lepiej oceniają bieżącą i przyszłą koniunkturę. Zwiększający się poziom zaufania konsumentów nie stoi w sprzeczności ze spodziewanym niewielkim wyhamowaniem dynamiki PKB w I kwartale, ponieważ będzie ono przejściowe. Nawet jeśli wzrost PKB w pierwszych trzech miesiącach tego roku będzie poniżej 3 proc. w ujęciu rocznym, to liczony dla całego roku powinien sięgnąć 3,3-3,4 proc." - uważa Olko.
Także zdaniem głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, gdy spojrzy się na dynamikę sprzedaży w poszczególnych grupach produktów, to sytuacja nie wygląda źle, bowiem we wszystkich kategoriach poza samochodami i pozostałą sprzedażą, odnotowujemy wzrosty.
"Gospodarstwa domowe ostrożnie, ale systematycznie zwiększają zakupy. W kolejnych miesiącach należy się też spodziewać wzrostu sprzedaży aut. Spadek sprzedaży w lutym to wynik wysokiej bazy w analogicznym miesiącu 2014 roku, ze względu na zmiany podatkowe. Niepokoi natomiast znacząca różnica w dynamice sprzedaży, w cenach stałych i bieżących, odzieży i obuwia. Branża chcąc zwiększyć przychody, ciągle silnie konkuruje cenami, co w lutym odbiło się już na spadku produkcji odzieży" - wskazała.
Jej zdaniem nie zawiódł natomiast przemysł, szczególnie branże eksportowe - maszyny i urządzenia, produkcja pojazdów samochodowych, mebli i komputerów. "To potwierdzenie dobrych prognoz zawartych w lutowym wskaźniku PMI. Przemysł ciągnie w dół górnictwo, ale także produkcja odzieży, co nie rokuje dobrze tej branży. Wzrost produkcji na poziomie prawie 5 proc. wskazuje, że możemy liczyć na dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy i wzrost wynagrodzeń" - oceniła ekonomistka.
Ekonomistka z Raiffeisen Polbanku Marta Petka-Zagajewska uważa, że dynamika produkcji powróciła do solidnych wzrostów. "Widać, że optymizm w branży przetwórczej sygnalizowany przez wysokie odczyty PMI przełożył się w istocie na jej wyniki (...). Poprawa koniunktury w strefie euro, jak i stopniowa naprawa sytuacji w górnictwie powinny przekładać się na coraz lepsze wyniki produkcji przemysłowej" - uważa. Jej zdaniem marcowy odczyt wspierany będzie również przez efekt kalendarza w postaci większej liczby dni roboczych. Pierwszy kwartał powinien przedstawiać się całkiem obiecująco jeśli chodzi o wyniki gospodarki.
7417825
1