Zainteresowanie duże, ale wniosków na razie niewiele. Przypominamy, że rolnicy, którzy chcą zrezygnować z produkcji mleka mogą zgłaszać się do Agencja Rynku Rolnego. W zamian za kwoty dostaną rekompensaty.
Zgodnie z przewidywaniami najwięcej, bo kilkadziesiąt wniosków wpłynęło na tych terenach gdzie kwoty mleczne na wolnym rynku są najtańsze. Czyli w województwach, podkarpackim, małopolskim i lubelskim.
Rolnicy mają jednak sporo wątpliwości. Podstawowe pytanie dotyczy wymagań, jakie muszą spełnić.
Waldemar Sochaczewski wiceprezes ARR: - Jest to obowiązek utrzymywania przez co najmniej 3 lata powierzchni użytkowych zielonych oraz gruntów ornych obsianych roślinami pastewnymi w tej powierzchni, która była równoważna na dzień złożenia wniosku.
Rezygnacja z produkcji mleka nie oznacza jednak całkowitego zaprzestania hodowli. Przez trzy lata musi być utrzymywana odpowiednia obsada zwierząt w gospodarstwie. Może być to bydło opasowe, owce albo kozy. Rolnicy, którzy zastanawiają się czy skorzystać z programu nie mają wiele czasu do namysłu.
- Wnioski rolnicy mogą składać do 15-go września, do naszych oddziałów terenowych. Mogą to robić osobiście lub pocztą - dodaje Sochaczewski.
O rekompensaty w zamian za rezygnację z produkcji mleka mogą ubiegać się rolnicy, których kwota nie przekracza 20 tysięcy kilogramów tego surowca.