Bez rezultatów zakończyło się spotkanie wojewody wielkopolskiego z producentami trzody chlewnej oraz z reprezentantami ubojni i zakładów mięsnych. Strony umówiły się na kontynuację rozmów w przyszłym miesiącu. Rolnikom nie udało się w trakcie spotkania wymóc na przetwórcach deklaracji podniesienia ceny mięsa. "Cena ok. 3 zł za kilogram żywca, która jest teraz, jest absolutnie nie do przyjęcia. Zaproponowaliśmy minimalną cenę 3,90 zł, która też jest poniżej progu opłacalności, ale na razie nie ma zrozumienia ze strony zakładów mięsnych" - powiedział PAP przedstawiciel protestujących producentów Janusz Białoskórski.
Jak dodał, jest niewykluczone, że producenci żywca w Wielkopolsce w ciągu najbliższych dni zdecydują o przeprowadzeniu blokad dróg, "by wywrzeć presję w sprawie ceny mięsa".
Przedstawiciele przetwórców argumentowali w trakcie spotkania, że cena, jaką można zapłacić za mięso, nie zależy od nich.
"Jesteśmy w Unii Europejskiej, mamy wolność przepływu towarów i do Polski przyjeżdża mięso z innych krajów UE. Nasi odbiorcy mają wybór: albo kupują towar od nas, albo sprowadzają go po niższej cenie z zagranicy" - powiedział PAP Grzegorz Ograbek z Polskiego Koncernu Mięsnego Duda.
Jednym z pomysłów, który pojawił się na spotkaniu, był projekt promocji wielkopolskiego mięsa. Wicewojewoda wielkopolski Przemysław Pacia stwierdził, że taka promocja mogłaby zmienić zwyczaje konsumentów.
Pacia powiedział PAP, że w Wielkopolsce produkuje się ok. 30 proc. polskiej trzody chlewnej. "Należy społeczeństwu uświadomić, że warto kupować tam, gdzie produkty pochodzą z wielkopolskiej świni, a nie duńskiej czy niemieckiej" - mówił.
Na spotkanie przybyli przedstawiciele wielkopolskich zakładów mięsnych, tj. Mróz, Duda, Salus, Agro-Handel i Łagrom. Poniedziałkowym rozmowom towarzyszył protest ok. 200 rolników przed urzędem wojewódzkim.
Zorganizowania spotkania wojewody z producentami trzody chlewnej i przedstawicielami przetwórców domagali się rolnicy, którzy w minioną środę protestowali przed urzędem wojewódzkim. Przyjechało tam wówczas ok. 300 osób.
Jak argumentują rolnicy, w ostatnich dniach cena tucznika spadła o ok. 100 zł za sztukę, tymczasem w sklepach ceny mięsa rosną. Rolnicy twierdzą, że dokładają do produkcji tuczników po 130 zł za sztukę.
7873855
1