Jeżeli utrzyma się wysoka dyscyplina płac oraz złoty pozostanie silny, wówczas powrót do celu inflacyjnego może być szybszy niż wcześniej zakładano - powiedział w czwartek dziennikarzom wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński.
RPP deklarowała, że powrót do celu inflacyjnego potrwa 5-7 kwartałów (licząc od czerwca tego roku - PAP), a w tej chwili czynniki temu sprzyjają – powiedział Rybiński.
Przedstawiciele RPP deklarowali, że inflacja powróci do środka celu, czyli do 2,5 proc. w ciągu 5-7 kwartałów, licząc od czerwca tego roku. W czerwcu RPP po raz pierwszy w tym roku podniosła stopy. RPP jeszcze dwukrotnie podnosiła stopy, a łącznie podwyżki wyniosły 125 pb. Złoty od kilku miesięcy pozostaje silny i waha się w przedziale 4,20-4,40 zł za euro. Przeciętne wynagrodzenie brutto w październiku 2004 roku wyniosło zaś 2.386,34 zł i spadło wobec września 2004 roku o 2,2 proc.
Po uwzględnieniu tych czynników, o których w tej chwili wiemy w horyzoncie projekcji, inflacja przebiega niżej niż w projekcji sierpniowej, natomiast cały czas utrzymuje się powyżej celu. Przewidując kolejne zmiany stóp należy brać pod uwagę, że RPP poza projekcją będzie uwzględniać inne czynniki. Każdy członek RPP może mieć inne wagi, inne preferencje – powiedział Rybiński. Wahania inflacji z miesiąca na miesiąc nie są bardzo istotne. W naszej ocenie istotne jest to, co nastąpi w ciągu dwóch lat, czyli perspektywy inflacji – dodał.
Inflacja w październiku niespodziewanie wzrosła do 4,5 proc. z 4,3 proc. we wrześniu, podczas gdy analitycy spodziewali się jej spadku do 4,3 proc. Rynek spodziewa się, że w I kwartale przyszłego roku inflacja może jeszcze rosnąć i osiągnąć poziom 5 proc. Według Rybińskiego od maja przyszłego roku nastąpi szybszy spadek inflacji.
Ze względu na efekt bazy nastąpi szybki spadek inflacji począwszy od maja 2005 roku. (Skala spadku) zależy od kilku rzeczy: kursu walutowego, dynamiki płac oraz od tego, czy nastąpi poprawa na rynku pracy – powiedział.
Wiceprezes NBP powiedział, że prognozy fundamentalne nie wskazują, aby złoty nadal się umacniał. Prognozy oparte na czynnikach fundamentalnych nie wskazują, aby złoty się dalej umacniał – dodał.