Cztery lata europejskich badań nad genetycznie modyfikowanymi roślinami i tylko niewielki krok w rozstrzygnięciu sporu między zwolennikami i przeciwnikami GMO.
Najważniejszy wniosek płynący z raportu naukowców, to konieczność rozdzielenia upraw konwencjonalnych od zmienionych genetycznie.
Badania miały być wskazówką dla unijnych władz, jak postępować w odniesieniu do genetycznie modyfikowanych roślin.
Od początku było wiele kontrowersji wokół GMO, a po 11 latach od zezwolenia na uprawę kukurydzy MON 810, jest ich jeszcze więcej. Sześć krajów wprowadziło zakaz biotechnologicznych plantacji, ekolodzy straszą ekspansją zmutowanych roślin.
Dla naukowców jedno jest pewne. Dla zachowania równowagi biologicznej uprawy tradycyjne i transgeniczne powinny być odseparowane.
Dystans między nimi powinien być różny - w zależności od ich rodzaju.
W niektórych przypadkach powinno to być przynajmniej 30 kilometrów.