Zdaniem Dolnośląskiej Izby Rolniczej konieczna jest zmiana nowelizacja ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo Wodne. Przewidziane w tej ustawie dobrowolne członkostwo w spółkach wodnych powinno zostać zamienione na członkostwo obowiązkowe.
Jak podkreśla DIR znowelizować należy art.. 165 ust 1 tego aktu prawnego, zgodnie z którym utworzenie spółki wodnej następuje w drodze porozumienia co najmniej 3 osób fizycznych lub prawnych, zawartego w formie pisemnej. W nowym brzemieniu stanowiłby on, że każda gmina, w zależności od potrzeb tworzy co najmniej jedną spółkę wodną, której to członkami SA z mocy prawa wszyscy właściciele gruntów położonych na obszarze tej gminy.
- W zmiana umożliwiłaby spółkom wodnym wykonanie ich zadań statutowych, które są finansowane ze składek członkowskich . W aktualnie obowiązującym stanie prawnym nierzadko zdarza się , że korzyść z urządzeń spółki i jej działalności ponoszą osoby trzecie. Przepis art. 171 wskazanej ustawy zobowiązuje je co prawda do ponoszenia świadczeń z tego tytułu na rzecz spółki wodnej, których to wysokość i rodzaj ustala w drodze decyzji starosta. Rozwiązanie to nie jest niestety stosowane w praktyce. W konsekwencji osoby nie będące członkami spółek wodnych uzyskują korzyści nie dając nic w zamian. Co za tym idzie spółki nie mogą realizować swoich zadań statutowych, bo nie maja na to wystarczających środków. Paraliżu tego można by uniknąć wprowadzając członkostwo obowiązkowe . Wówczas wszyscy płaciliby składki i nie byłoby problemu ściągalności od osób trzecich substratu uzyskanej przez nich od spółki wodnej korzyści – mówi Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej.