Dużo pracy mieli strażacy z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic. Po gwałtownej odwilży woda zalewa ulice, jednak meteorolodzy uspokajają, że na razie nie ma większego zagrożenia powodzią.
Temperatura w ostatnich dniach wzrosła do 5 stopni Celsjusza, co spowodowało gwałtowne topnienie śniegu. Te gwałtowne roztopy mogą być szczególnie groźne na terenach podgórskich. Tam w ciągu ostatniej doby poziom wody w rzekach podniósł się nawet o 40 cm. Także na dachach topniejący śnieg jest bardzo ciężki. Prawdopodobnie dlatego ugięła się konstrukcja hali sklepu Biedronka na osiedlu Brochów we Wrocławiu. Nadzór budowlany zamknął obiekt, a eksperci badają stan techniczny budynku.