Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

SNAJPER 600 SC - jesienny strzał w dziesiątkę

2 sierpnia 2010
Firma F&N Agro wprowadziła w 2009 nowy herbicyd zbożowy do jesiennego stosowania, Snajper 600 SC. Według przybliżonych ocen, preparat został zastosowany na około 30 tys. hektarów, a więc można obecnie szerzej ocenić wyniki pierwszego sezonu stosowania.
Preparat zawiera nowe w naszym kraju połączenie chlorotoluronu i diflufenikanu. Obie te substancje, mające różne mechanizmy działania, doskonale łączą swoje zalety w preparacie, wykazując zjawisko wzajemnego wzmocnienia działania.
Chlorotoluron charakteryzuje się szerokim zakresem temperatur optymalnego działania (0-15oC), posiada dobrą trwałość w glebie, a dzięki dobrej adsorpcji przez cząstki gleby długo utrzymuje się w jej wierzchniej warstwie. Czyni go to idealnym składnikiem jesiennego herbicydu, zwłaszcza w połączeniu z dobrym działaniem w niskich, nawet ujemnych temperaturach. Specyfiką diflufenikanu jest tworzenie utrzymującej się na powierzchni gleby warstwy chwastobójczej. Dzięki temu nowo kiełkujące po zabiegu chwasty muszą wejść w kontakt z herbicydem i pobrać go najbardziej wrażliwymi organami, jakimi są kiełki i liścienie. Warstwa ochronna herbicydu wykazuje kilkumiesięczną trwałość, dlatego też równomierne pokrycie gleby preparatem w czasie zabiegu oraz dokładna uprawa gleby (brak grud, które rozpadając się po deszczach, uwalniają nasiona chwastów ponad ochronną warstwą) zwiększają skuteczność zabiegu. Stąd też wywodzi się zalecany okres stosowania – po osiągnięciu fazy 3-5 liści zbóż, kiedy chwasty są w fazach liścieni lub pierwszych liści, w fazach intensywnego wzrostu, a rośliny zbóż są jeszcze niewielkie i nie utrudniają dobrego pokrycia gleby preparatem. Stwierdzono, że do tego czasu gleba po uprawkach i siewie stabilizuje się i opada, a większość grud rozpada się, co w wypadku stosowania preparatu takiego jak Snajper 600 SC sprzyja jego dobrej skuteczności. Jednak nie ma technicznych przeciwwskazań do stosowania preparatu we wcześniejszych fazach rozwojowych, nawet już od fazy szpilkowania. Nie należy też zbytnio opóźniać zabiegu, bo działanie diflufenikanu zależy od intensywności światła, temperatury i intensywności rozwoju chwastów. Dlatego też przy późniejszych zabiegach jesiennych, w warunkach krótkiego dnia i spowolnionej niską temperaturą wegetacji działanie preparatu opiera się głównie na chlorotoluronie, a część chwastów, które są wtedy już w zaawansowanych fazach rozwoju, może być dla niego trudniejsza do zwalczenia.

Do chwastów wrażliwych na nowy herbicyd SNAJPER 600 SC zalicza się wiele chwastów dwuliściennych, takich jak: bodziszek drobny, dymnica, fiołek polny, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa i różowa, maruna bezwonna, przetacznik polny, przytulia czepna, tasznik pospolity. Słabsze działanie SNAJPER wykazuje jedynie na mak (średnio wrażliwy) oraz chwasty wieloletnie. Problem maku występuje jednak tylko na niektórych polach (głównie na glebach gliniastych, wapiennych i madach rzecznych) i do tego często nie w każdym sezonie – makom sprzyja długa i zimna wiosna opóźniająca rozwój zbóż oraz wilgotne lata. Stosunkowo łatwo dobrać tani preparat niszczący ten chwast, jak np. preparaty oparte na MCPA, 2,4-D lub chlorosulfuronie. Ta ostatnia substancja ma dodatkowo tę zaletę, że stosowana jesienią dobrze zwalczy ewentualne samosiewy rzepaku. W praktyce potwierdziło się, że SNAJPER 600 SC zwalczał większość występujących w łanie zbóż chwastów. Wyróżnia go wyśmienite niszczenie coraz bardziej uciążliwego ostatnio bratka. Warto zauważyć, że zwalczanie tego chwastu jesienią jest ważne, bo trudno jest dobrać preparat zwalczający go dobrze wiosną. SNAJPER 600 SC bardzo dobrze zwalczał też na polach przytulię, chwasty rumianowate, chabra oraz miotłę zbożową (wrażliwą na oba składniki preparatu). W typowych warunkach lepiej sprawdza się wyższa z zalecanych dawek, 1,5 l/ha. Przede wszystkim zapewnia dłuższą ochronę, co związane jest z większą ilością substancji aktywnych dostarczanych z zabiegiem na pole. Dawka niższa 1,25 l/ha może być polecana jedynie na słabe, piaszczyste gleby, gdzie zachwaszczenie jest niewielkie.
Snajper 600 SC działa praktycznie przez cały okres jesieni i zimy, gdy tylko temperatura staje się sprzyjająca dla wegetacji chwastów. W korzystnych warunkach agrotechnicznych oraz klimatycznych (niskie temperatury zimą spowalniające rozkład substancji aktywnych) można oczekiwać działania glebowego herbicydu wczesną wiosną i zwalczania chwastów wschodzących na początku nowego sezonu wegetacji. Wiosną, przy ruszeniu wegetacji nadal będzie aktywna warstewka diflufenikanu na powierzchni gleby, zapobiegając nowym wschodom chwastów. Czyni to ze Snajpera 600 SC produkt bardzo elastyczny i uniwersalny. Snajper 600 SC znakomicie nadaje się do ochrony wysoko plonujących zbóż – zapewnia całkowite rozwiązanie problemu zachwaszczenia. Jeden zabieg zabezpiecza oziminy przed chwastami. Nie ma potrzeby dodatkowych zabiegów chwastobójczych, co dodatkowo oszczędza czas, maszyny i paliwo. Zapewnia wczesne usunięcie konkurencji chwastów w łanie i jest optymalnym rozwiązaniem, pozwalającym na największe przyrosty plonu.
Programy zapobiegania powstawania odporności chwastów

Na skutek zmian zachodzących w ochronie roślin, coraz powszechniej stosowane są herbicydy należące do grupy sulfonylomoczników. Ich mechanizm działania powoduje niestety dość szybkie powstawanie ras odpornych chwastów. Ocenia się, że w ciągu ok. 20 lat stosowania tych herbicydów na świecie odnotowano powstanie wielu ras odpornych u 93 gatunków chwastów, a proces ten narasta lawinowo. Aby zachować skuteczność tej cennej grupy środków, należy prowadzić w racjonalny sposób ochronę upraw. Dla porównania można podać, że blisko 60-letnie stosowanie herbicydów z grupy regulatorów wzrostu (np. MCPA czy 2,4-D) przyczyniło się do wytworzenia odporności jedynie u 24 gatunków chwastów, a przez pierwsze 20 lat ich stosowania zjawisko odporności praktycznie nie występowało.

Miotła zbożowa jest jednym z najważniejszych chwastów jednoliściennych atakujących zboża ozime. Prace badawcze wykonane w ostatnich latach w Polsce wskazują, że już występują u nas biotypy miotły zbożowej odporne i średnio odporne na herbicydy należące do grupy sulfonylomoczników. Najwięcej przypadków odnotowano w rejonach Dolnego Śląska, Wielkopolski, Mazur i Pomorza. Wskazuje to, że proces uodpornienia się miotły zbożowej na tę grupę herbicydów będzie się powiększał. Odporność ta ma charakter krzyżowy, tzn. odporność na jeden z preparatów tej grupy oznacza również słabe efekty stosowania pozostałych. Tak np. stało się w Anglii z wyczyńcem polnym, który uodpornił się na sulfonylomoczniki oraz dodatkowo na wyspecjalizowane graminicydy zbożowe i jego zwalczanie staje się najważniejszym, bardzo kosztownym problemem.

Zapobieganie odporności chwastów wymaga bardzo starannego doboru preparatów i ich rotacji – nie tylko różnych nazw i marek, ale przede wszystkim różnych grup chemicznych, do których należą. Coroczna zmiana upraw nie zawsze oznacza rzeczywistą rotację preparatów i niekorzystna selekcja biotypów chwastów dalej może mieć miejsce. Preparaty sulfonyloomocznikowe stosowane są również w innych uprawach, jak kukurydza, buraki czy ziemniaki. Dlatego też ważna rola przypada preparatom z innych grup, jak np. chlorotoluronowi, na który do tej pory nie stwierdzono odporności chwastów w Polsce. Preparat SNAJPER 600 SC jest więc idealnym rozwiązaniem dla intensywnych gospodarstw. Zapewnia wysoką skuteczność działania, oferując jednocześnie realną alternatywę dla preparatów z grupy sulfonylomoczników.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę