Federalna Służba Celna (FTS) ostrzegła w środę, że nieuwzględnienie przez Stowarzyszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych jej stanowiska może spowodować, iż FTS już więcej nie odroczy wprowadzenia nowych przepisów dotyczących transportu towarów na terytorium Rosji z wykorzystaniem karnetów TIR.
Ostrzeżenie to sformułował szef Federalnej Służby Celnej Andriej Bieljaninow na spotkaniu z dziennikarzami w Moskwie.
"Jeśli utrzyma się ortodoksyjne stanowisko Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ASMAP), to nie będziemy przenosić terminu wprowadzenia nowych regulacji. Niech nas usłyszą" - oświadczył szef FTS.
Bieljaninow poinformował, że poprzedniego dnia zaproponował przedstawicielom ASMAP zrestrukturyzowanie długów stowarzyszenia wobec budżetu Rosji, a także przejście w dwustronnych relacjach na gwarancje bankowe. Szef FTS zaznaczył, że przy przyjęciu takiego rozwiązania zasady stosowania karnetów TIR na terytorium Federacji Rosyjskiej nie uległyby zmianie.
Szef FTS przekazał, że na wtorkowym spotkaniu - w którym uczestniczyli też reprezentanci Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU), Unii Europejskiej i Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej - zapadła decyzja o utworzeniu wspólnej grupy roboczej, mającej za zadanie prawną ocenę zawartej w 2002 roku umowy o współpracy między służbą celną FR a ASMAP i IRU, jak również przeanalizowanie zobowiązań stron.
Zapowiedziane 4 lipca przez Federalną Służbę Celną nowe regulacje miały wejść w życie 14 sierpnia, jednak 8 sierpnia FTS poinformowała, że wymóg przedkładania przez przewoźników samochodowych dodatkowych gwarancji finansowych do każdego transportu z wykorzystaniem karnetu TIR na terytorium Rosji wejdzie w życie 14 września.
Decyzję o wprowadzeniu nowego wymogu - przedkładania przez przewoźników gwarancji bankowych, poręczeń bądź ustanawiania kaucji pieniężnej lub zastawu towarowego, a także precyzyjnego konsultowania trasy samochodu ciężarowego transportującego ładunek na terytorium Rosji - Federalna Służba Celna uzasadniła długami, jakie wobec skarbu państwa ma ASMAP, operator systemu TIR na terytorium FR.
Według FTS zadłużenie to przekracza 20 mld rubli (604 mln dolarów). Federalna Służba Celna zaznacza, że długi te pochodzą z lat 90. Stowarzyszenie nie uznaje tego zadłużenia. Wyjaśnia też, że jego długi wobec rosyjskiego skarbu państwa zostały uregulowane na mocy umowy z 2002 roku.
W ocenie specjalistów nowe regulacje uderzą przede wszystkim w małe firmy transportowe w krajach UE zajmujące się transportem na Wschód. Z Unii Europejskiej na Wschód - przede wszystkim do Rosji - transportem samochodowym przewożonych jest ponad 50 mln ton ładunków rocznie. Około 20 proc. rynku przewozów do Rosji przypada na przewoźników z Polski. Polscy przewoźnicy wykonują rocznie około 270 tys. przewozów.
W opinii prezesa Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD), operatora systemu TIR w Polsce Jana Buczka dla polskiej branży transportowej proponowane zmiany stanowią poważny problem i mogą wpłynąć na udział polskich przewoźników na rynku rosyjskim.
Bieljaninow po środowej konferencji prasowej w rozmowie z PAP zapewnił, że polscy przewoźnicy nie mają powodu do obaw. "Przewoźnicy narodowi nie ucierpią. Istota problemu sprowadza się do przedstawienia nam gwarancji bankowych (przez ASMAP). Nie narusza to żadnych zobowiązań międzynarodowych" - oświadczył.
"Jeśli otrzymamy gwarancje bankowe, to powstanie nowa sytuacja. Jednak wszyscy poręczyciele jak pracowali, tak będą nadal pracować" - dodał.
Bieljaninow wskazał również, że w takiej sytuacji przewoźnicy będą mieć wybór - wykupić karnet TIR lub skorzystać z poręczenia któregoś z podmiotów współpracujących z FTS. "Ceny tych usług będą o 30 proc. niższe niż karnety TIR" - podkreślił.
Przysłuchujący się rozmowie rzecznik FTS Aleksandr Smieliakow wtrącił, że strona rosyjska wyjaśniła już polskiej służbie celnej i przewoźnikom sens proponowanych zmian. Poinformował też, że rozmowy z przewoźnikami z Polski będą kontynuowane. "Część przewoźników pracuje już bez karnetów TIR. I świetnie sobie radzi" - powiedział.
Bieljaninow ze swej strony zauważył, że szanuje obawy wyrażane przez polskich partnerów, jednak ich nie podziela. "Zapewniam, że żadnych problemów nie będzie. Jestem przekonany, że wzajemnie się zrozumiemy" - oświadczył.
6279018
1