Słowacki parlament uchwalił zakaz eksportu wody pitnej
3 grudnia 2015
Przy wsparciu opozycji parlament Słowacji uchwalił we wtorek poprawkę do konstytucji zakazującą eksportu wody pitnej, którą rządząca samodzielnie lewicowa partia Smer-Socjaldemokracja (Smer-SD) premiera Roberta Fico uznaje za towar o strategicznym znaczeniu.
Po głosowaniu nad poprawką Fico powiedział dziennikarzom, że przygotowywano "nielegalny tranzyt" przez granicę wody pitnej rurociągiem do Polski, a podobne plany istniały także w odniesieniu do graniczącej z Węgrami południowej Słowacji. Nie podał szczegółów.
Smer-SD ma w jednoizbowym 150-osobowym słowackim parlamencie (Radzie Narodowej) 83 mandaty, ale za poprawką głosowało 102 deputowanych czyli więcej niż wymagane co najmniej 90.
Zakaz wejdzie w życie po podpisaniu poprawki przez prezydenta państwa Andreja Kiskę. Nie będzie dotyczył wywozu butelkowanej na Słowacji wody pitnej i mineralnej oraz dostaw wody za granicę w ramach pomocy humanitarnej lub w innych sytuacjach nadzwyczajnych.
Projekt poprawki Fico i minister ochrony środowiska Peter Żiga złożyli w parlamencie w lipcu w odpowiedzi na zarzuty opozycji, iż przygotowywana przez władze nowelizacja prawa wodnego umożliwi eksportowanie wody - co było dotąd zabronione.
Jak zaznaczył premier, "istnienie na Słowacji dostatecznych zasobów wody pitnej nie oznacza, że są one niewyczerpane", choć pobieranie wód gruntowych spada od roku 1990 w tempie 2 proc. rocznie.
Fico uznał najnowszą nowelizację konstytucji za drugi wielki sukces słowackiego parlamentaryzmu po wprowadzeniu wcześniej w tym roku do ustawy zasadniczej poprawek, w myśl których małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, a sędziów obowiązuje poddanie się urzędowemu sprawdzeniu, czy nie ma pretekstów dla ich szantażowania.