Wizytówką cukierni W. Zaniewicza z Międzyrzecza Podlaskiego są sękacze podlaskie. Ciasto to wytwarzane jest z naturalnych produktów: świeżych jaj i masła. Właściciele cukierni przy jego wypieku sięgają do tradycji zamierzchłych czasów dawnych Kresów Wschodnich Rzeczpospolitej.
-Jego wypiek oparty jest na tradycyjnych ludowych metodach. Wypiek tradycyjnych sękaczy nie jest rzeczą łatwą, wymaga artystycznego podejścia i anielskiej cierpliwości. Polega głownie na polewaniu kolejnych warstw ciasta na rozgrzany obracający się drewniany wałek. Tworzą się przy tym charakterystyczne ociekające sople – prawdziwa chluba sękaczy Zaniewicza. Smak i zapach przypominają, skąd pochodzą. Nasz sękacz swym niepowtarzalnym kształtem przypomina jodełkę, o złocistomiodowej barwie bursztynu. Wypiek o tak oryginalnym wyglądzie jest prawdziwą ozdobą biesiadnego stołu – mówi Anna Zaniewicz, właścicielka rodzinnej cukierni.
Zdaniem rodziny Zaniewiczów sękacz to wyśmienity pomysł na niezobowiązujący podarek, jest idealną wizytówką Polski, a w szczególności regionu Południowego Podlasia i Lubelszczyzny - to tradycyjny polski wypiek. Od dawien dawna na terenie wschodnich kresów Rzeczpospolitej nie odbędzie się żadne wesele bez prawdziwych sękaczy na stole.