Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Śledztwo ws. bacy, który wytwarzał oscypki bez unijnego certyfikatu

17 lipca 2013
Zakopiańska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie bacy, który wyrabiał i sprzedawał oscypki bez wymaganego prawem unijnym certyfikatu. To pierwsza taka sprawa w tegorocznym sezonie pasterskim.

Jak powiedział we wtorek szef zakopiańskiej Prokuratury Rejonowej Zbigniew Lis, postępowanie dotyczy bacy, który swoją bacówkę i punkt handlowy prowadził w powiecie tatrzańskim. Postępowanie jest prowadzone na wniosek Inspekcji Jakości Handlu Artykułów Rolno-Spożywczych.
- Podczas kontroli inspektorzy ujawnili, że baca, nie posiadający unijnego świadectwa, wyprodukował 70 oscypków i 700 redykołek - powiedział Lis. Za produkcję i handel produktami rolnymi chronionymi unijnym certyfikatem grozi nawet do pięciu lat więzienia.
Oscypek oraz inne sery owcze, jak bryndza i redykołka, są produktami tradycyjnymi, chronionymi prawnie w całej UE. Te sery muszą być produkowane zgodnie z określoną, tradycyjną recepturą. Producenci muszą uzyskać świadectwo potwierdzające zgodność sposobu ich wytwarzania z metodami produkcji opisanymi w specyfikacji. Takie świadectwa wydawane są na podstawie kontroli przeprowadzanej na wniosek producenta.
Co roku prokuratura bada kilka spraw dotyczących wyrabiania serów z mleka owczego bez wymaganego certyfikatu. Większość z nich do tej pory zakończyła się karą grzywny bądź umorzeniem. Jedna z pierwszych tego typu spraw dotyczyła bacy z Zębu koło Zakopanego. Ponieważ baca wyrabiał oscypki bez unijnego certyfikatu, sąd pierwszej instancji skazał go na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd apelacyjny zmienił wyrok na karę 5 tys. zł grzywny i zawiesił ją warunkowo na 2-letni okres próby.
Od kiedy w 2008 r. oscypek stał się produktem chronionym w Unii Europejskiej, na zakopiańskich straganach zaczęło brakować tych serów. W ich miejsce pojawiły się sery o nazwie "gołka" lub "pucok", bo oprócz kształtu sera i jego składu chroniona jest też sama nazwa "oscypek".
Szacuje się, że wyrobem oscypków zajmuje się ponad stu baców, tymczasem tylko połowa z nich posiada unijne certyfikaty.
Tradycyjny oscypek, zgodnie z certyfikatem, może być wytwarzany wyłącznie na obszarze wybranych gmin i powiatów województwa małopolskiego i śląskiego. Pierwszymi polskimi produktami tradycyjnymi zarejestrowanymi w Unii była bryndza podhalańska, zarejestrowana w 2007 roku, i zarejestrowany rok później oscypek. W 2009 r. do produktów chronionych dołączyła redykołka - mały wędzony serek z mleka owczego.




POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę