,,Dziennik Gazeta Prawna'' podał, że w pierwszym półroczu celnicy ujawnili ok. 10 tys. litrów kontrabandy. W tym samym okresie ubiegłego roku było to 7 tys. litrów. Nagły wzrost przemytu alkoholu resort wiąże jednak ze wzmożonym ruchem turystycznym.
Według Leszka Wiwały, prezesa Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego, przemytnicy mają więcej chętnych klientów. Jego zdaniem rośnie przemyt, bo rośnie popyt na alkohol z nielegalnych źródeł. Skala jest jeszcze większa, na co wskazują informacje z innych służb. Z pewnością przyczyniła się do tego 15-procentowa podwyżka akcyzy od stycznia 2014 r. Jej skutkiem jest wzrost cen wódki. W sierpniu tego roku kosztowała ona średnio o 2 zł więcej niż przed rokiem.
Jak informuje DGP ministerstwo podniosło stawki z początkiem roku. Ale jak dotąd nie przekłada się to na zwiększenie wpływów z akcyzy spirytusowej. Po siedmiu miesiącach wyniosły one 3,6 mld zł. W tym samym okresie ubiegłego roku było to prawie 3,7 mld zł - co może sugerować spadek legalnej sprzedaży. Tym bardziej że równolegle maleje legalna produkcja wódki. Według danych GUS przez pierwsze siedem miesięcy tego roku polmosy wytworzyły o jedną piątą mniej alkoholu niż rok wcześniej. O ile jeszcze słabe wyniki za pierwszy kwartał br. można było tłumaczyć pełnymi magazynami wódki wyprodukowanej w pośpiechu pod koniec ubiegłego roku (producenci i sprzedawcy chcieli zdążyć przed zapowiedzianą podwyżką akcyzy), o tyle trudno tym uzasadniać mniejszą produkcję np. w maju i czerwcu.