Sensacja w Sejmie. Opozycji w pierwszym czytaniu udało się odrzucić rządowy projekt zakładający prywatyzację państwowych gruntów rolnych. Ale na pewno można się spodziewać, że resort rolnictwa ponownie skieruje ustawę do Sejmu.Po dwóch i pół roku prac oraz dziesięciu wersjach ustawy sztandarowy projekt ministerstwa rolnictwa trafił w końcu do Sejmu.
Kazimierz Plocke – wiceminister rolnictwa „Jest to ustawa, która rzeczywiście ma umożliwić trwałe rozdysponowanie gruntów będących w zasobach skarbu państwa, na rzecz rolników i dzierżawców.”
Co do zasady nikt nie protestował i wszyscy zgadzali się, że ziemia powinna zostać sprywatyzowana. Ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. W ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie nowych przepisów Agencja Nieruchomości Rolnych złoży dzierżawcom propozycję oddania 30% gruntów. W zamian za to będą mogli kupić na własność część dzierżawionego przez siebie gospodarstwa.
Jeżeli się nie zgodzą będą mogli dzierżawić dalej, ale tylko do końca umowy bez szans na jej przedłużenie. Ziemie, które wrócą do Agencji będą sprzedawane okolicznym rolnikom na ograniczonych przetargach. Raty za nieruchomość państwo rozłoży na 15 lat pod warunkiem wpłaty co najmniej 10% wartości ziemi.
Franciszek Nowak – Stowarzyszenie Dzierżawców „Liczymy na to , że Sejm naszej RP jest praworządny i odrzuci ten projekt, który jest bardzo niekorzystny szczególnie w dwóch obszarach. Po pierwsze, obniża rangę dużych gospodarstw, a po drugie nie gwarantuje rolnikom indywidualnym, że kupią te grunty.”
Środowisko dzierżawców uważa, że nowe przepisy doprowadzą do bankructwa wielu z nich. A to oznacza, że będą musieli zwalniać ludzi.
Leszek Dereziński - Federacji Związków Pracodawców - Dzierżawców i Właścicieli Rolnych „ Chcemy stworzyć następna grupę bezrobotnych, bo kilkadziesiąt tysięcy pracowników pracuje w tych dzierżawionych gospodarstwach”
Ministerstwo rolnictwa nie przyjmowało tych argumentów i tłumaczyło, że ziemia jak najszybciej powinna dostać się w prywatne ręce. Powód? W 2016 kończy się okres ochronny i grunty orne będą mogli kupić cudzoziemcy. Dzierżawców w obronę jak łatwo się domyśleć wzięła opozycja.
Romuald Ajchler – poseł Lewicy „ Postawię wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, bo jest to projekt najbardziej szkodliwy jaki znam. ”
Faktycznie taki wniosek został złożony i przegłosowany. Zaskoczenie byli chyba wszyscy, a najbardziej jego autorzy. Pod nieobecność posłów koalicji głosowanie wygrała opozycja. Teraz rząd będzie musiał znaleźć inną drogę, aby ustawa wróciła do Sejmu, bo o rezygnacji raczej nie ma mowy. Niewykluczone, że stanie się to już następnym na posiedzeniu.
8144450
1