Rolnicy, którzy chcą skorzystać z dopłat z budżetu państwa do ubezpieczeń rolnych, nie będą mogli ubezpieczyć się od wystąpienia szkód spowodowanych przez ogień i eksplozję - zakłada uchwalona jednogłośnie w czwartek przez Sejm nowelizacja ustawy o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
Uchwalona w lipcu 2005 roku ustawa, umożliwiająca stosowanie dopłat do rolniczych ubezpieczeń, musiała być notyfikowana w Komisji Europejskiej (KE). Działania takie stanowią bowiem formę pomocy krajowej i wymagają zgody KE.
KE w grudniu 2005 r. zwróciła się do strony polskiej o dokonanie zmian w uchwalonej ustawie argumentując, że ryzyko ognia i eksplozji powinno wchodzić w zakres ubezpieczenia handlowego. Zgodnie ze stanowiskiem KE, tylko np. pożar lasu mógłby być uznany za klęskę żywiołową. W związku z tym resort przedłożył stosowne zmiany do ustawy.
W trakcie II czytania kluby Prawa i Sprawiedliwości i Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłosiły poprawki, rozszerzające listę upraw i zwierząt, do których przysługują budżetowe dopłaty do ubezpieczeń o chmiel, warzywa, drzewa i krzewy owocowe oraz kozy i drób. Umowy dotyczące tych upraw mogą być zawierane dopiero od 2007 roku. Sejm przyjął te poprawki.
Jak poinformował w środę wiceminister Andrzej Kowalski, szef tego resortu zawarł umowy z pięcioma towarzystwami ubezpieczeniowymi: PZU SA, Towarzystwem Ubezpieczeń Allianz Polska SA, Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych TUW, Concordia Polska TUW oraz Towarzystwem Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta SA. Do tych firm może zwrócić się rolnik zainteresowany ubezpieczeniem z dopłatami.
W tegorocznym budżecie zarezerwowano na ten cel 55 mln zł. Według oceny ekspertów, w tym roku zainteresowanych dopłatami do ubezpieczeń będzie ok. 15 proc. rolników, głównie z zachodniej części kraju.