Nowe przepisy dotyczące pomocy "de minimis" (tj. małej pomocy) na wsparcie produkcji, przetwórstwa i obrotu produktami rolnymi wprowadza projekt nowelizacji ustawy o pomocy publicznej.
W czwartek odbyło się w Sejmie I czytanie projektu i został on skierowany do dalszych prac w komisji rolnictwa. Rządowy projekt określa postępowanie w sprawach pomocy publicznej w rolnictwie i rybołówstwie.
Komisja Europejska określiła, że na krajową pomoc "de minimis" może być przeznaczone maksymalnie 44 mln 895 tys. euro w rolnictwie i 1 mln 652 tys. euro w rybołówstwie.
Wiceminister rolnictwa Marek Zagórski zaznaczył, że wielkość faktycznej pomocy będzie zależeć od możliwości budżetu. Do pomocy "de minimis" nie wlicza się pomocy publicznej udzielonej w ramach programu pomocowego.
Jak wyjaśnił Zagórski, projekt nowelizacji ma na celu uregulowanie trybu udzielania pomocy publicznej z budżetu. Dotychczas problematyka ta nie była uregulowana w polskim prawodawstwie.
Komisja Europejska dopuszcza finansowanie niektórych działań ze środków krajowych po uprzednim uzyskaniu zgody na ich wprowadzenie. Np. taką pomocą są dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych w rolnictwie.
Zagórski zaznaczył, że w tym roku Polska zgłosiła pomoc dla rolnictwa na kwotę dwóch mld zł. Kwota ta nie uwzględnia dopłat do paliwa rolniczego, na które nie jest potrzebna zgoda KE.
Unijne przepisy dopuszczają ponadto pomoc publiczną dla małych i średnich przedsiębiorstw, która nie przekracza 100 tys. euro w okresie trzech lat.
Wdrożenie przepisów projektowanej ustawy będzie wymagało zatrudnienia ok. 10 osób w resorcie rolnictwa oraz przygotowania programu informatycznego do zbierania danych sprawozdawczych. Koszty te szacowane są na ok. 1 mln zł.