Sejmowy klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie głosował za przyjęciem informacji rządu o stanie przygotowań polskich służb weterynaryjnych i zakładów przetwórstwa spożywczego do wymogów Unii Europejskiej. Dokument skrytykowały natomiast kluby opozycyjne.
Posłowie opozycji ostro krytykowali ministra rolnictwa Wojciecha Olejniczaka za jego wypowiedź w Brukseli, kiedy oświadczył, że nie bierze odpowiedzialności za polski przemysł spożywczy. Szymon Giżyński z Prawa i Sprawiedliwości zarzucił rządowi, że nie przygotował rozporządzeń, związanych z wejściem do Unii.
Zdaniem Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, polskie służby, kontrolujące zakłady przemysłu spożywczego, są bardziej wymagające niż unijne i przesadzają w swoich ocenach. Alfred Budner z Samoobrony powiedział że polskie negocjacje z Unią oddały Polskę w niewolę. Zarzucił Unii Europejskiej, że chce zniszczyć jak najwięcej polskich zakładów przetwórczych.
Produkowane w Unii wędliny są, zdaniem posła, wytwarzane z mało wartościowych, a nawet szkodliwych surowców. Bogdan Pęk z Ligi Polskich Rodzin podkreślił, że obecne problemy polskiego rolnictwa wynikają ze strategii, przyjętej przez rząd w negocjacjach z Unia Europejską.