Jak informuje portal forsal.pl, do 18 grudnia 2013 r. sądy ogłosiły upadłość 872 firm. Eksperci Coface Poland szacują, że na koniec roku liczba ta nie przekroczy 900. Oznaczałoby to wzrost upadłości o zaledwie 3-5 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Tymczasem w 2012 r. było 877 upadłości, co oznaczało wzrost o 21 proc. w stosunku do roku 2011.
Obecnie problemy mają przeważnie zakłady dostarczające na rynek wewnętrzny dobra inwestycyjne, jak np. stal, a przede wszystkim konsumpcyjne, jak odzież, obuwie i żywność.
Jak informuje forsal.pl według Andrzeja Falińskiego, dyrektora generalnego Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, bankructwa w handlu to efekt m.in. postępującej konsolidacji. Jego zdaniem sieci, które nie są atrakcyjne dla graczy zainteresowanych przejęciami, wypadają z rynku. Działając w pojedynkę, nie dysponują wystarczającą siłą negocjacyjną w rozmowach z dostawcami, by zaproponować ceny równie atrakcyjne jak firmy działające w grupie - wyjaśnia ekspert.