Rosną też ceny rzepaku. Na giełdzie MATIF w Paryżu przekroczyły już 300 Euro za tonę. Firmy skupowe zachęcają producentów do podpisywania kontraktów. Ale wielu wciąż się zastanawia. Najpierw trzeba oszacować straty.Zimą eksperci szacowali, że areał upraw rzepaku w tym roku wzrośnie od 3 do 10% i może osiągnąć nawet 2,7 mln ton. Pogoda zweryfikowała te plany.
Na młodych roślinach pojawiła się pleśń i zgnilizna korzeni.
Agnieszka Krawczyk – ODR w Łosiowie: wiosna tegoroczna nie była korzystna, zarówno dla zbóż jak i rzepaku, dlatego powinniśmy się spodziewać obniżki plonów.
Mariusz Olejnik - prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku: po wymarznięciach, po wymoknięciach, po różnego rodzaju chorobach mamy szacunki zbiorów o około 10% niższe.
Edward Folęga – rolnik ze wsi Leśniczówka: 180 tysięcy hektarów rzepaku zasialiśmy, z tego 30 tysięcy nam wypadło, ten śnieg zbyt długo leżał, że wszystko nam wypadło. Został uszkodzony.
Tymczasem cena zaczęła rosną z dnia na dzień i firmy skupowe zaczęły naciskać na rolników, aby podpisywali z nimi umowy kontraktacyjne na dostawy ziarna.
Edward Golińczak – rolnik ze wsi Kojęcin: dostałem kilka sms-ów od firm skupujących, że zamierzają podpisywać umowy kontraktacyjne z rolnikami, którzy mają rzepak. Cena o 110 złotych za kwintal.
Dzisiaj stawki są już o 10 złotych za kwintal wyższe. Ten rok miał być przełomowy w uprawie rzepaku na biopaliwa. Ale wątpliwe, czy tak się stanie.
Wiktor Nowakowski – prezes RSP w Leśnicy: był duży boom, nacisk na to, żeby produkować, obsiewać większy areał rzepakiem, żeby kierować go na przetwórstwo i biopaliwa, coś tam się we mnie zrobiło nie tak w tym kole zamachowym, bo znowu pojawiły się głosy, że nie pójdzie tak duża ilość rzepaku na biopaliwa, której wyeksportować nie będziemy mogli.
Marek Froelich – Opolska Izba Rolnicza: rolnicy mają w większości podpisane kontrakty jednak na konsumpcję.
A rezygnacja z dopłat do upraw roślin energetycznych jeszcze bardziej zniechęciła rolników do sprzedaży ziarna na biopaliwa.
8210340
1