Ptak_Waw_CTR_2024

Rzeka nie dla Francuzów

17 czerwca 2003

Wrocławskie barki zablokowały wczoraj Odrę w Szczecinie. Ich dzierżawcy protestują w ten sposób przeciwko sprzedaży firmy Odratrans spółkom należącym do francuskiego funduszu inwestycyjnego.

Kilkanaście barek zablokowało po godz. 13 Odrę w centrum Szczecina. Stanęły w poprzek rzeki w dwóch rzędach. Protestujący wywiesili transparenty z napisami: "Oszuści z VII NFI”, "Złodziejska prywatyzacja” i "Walczymy o utrzymanie miejsc pracy”. W ten sposób protestowali związkowcy z wrocławskiej spółki Odratrans S.A.

Ich firma jest największym w Polsce przewoźnikiem śródlądowym. W spółce i należących do niej portach pracuje kilka tysięcy osób. Właścicielem połowy akcji firmy był do ubiegłego piątku VII Narodowy Fundusz Inwestycyjny. Wtedy bowiem poinformował w oficjalnym komunikacie, że sprzedaje 50,36 proc. akcji Odratransu dwóm spółkom z Gliwic: Izo-Erg i Izo-Invest. Zajmują się one... produkcją tworzyw sztucznych. Skąd ich nagłe zainteresowanie żeglugą śródlądową? Żaden z członków zarządów obu firm nie chciał wczoraj z nami o tym rozmiawiać. 

Głównym akcjonariuszem gliwickich spółek jest francuski fundusz inwestycyjny Mistral. Francuzi mają apetyt na nasze wrocławskie nieruchomości: Port Miejski na Zaciszu, stocznię, port na Popowicach i budynki przy Kleczkowskiej. Żegluga śródlądowa w ogóle ich nie interesuje – twierdzi Miłosz Ginter, szef działającego w Odratransie związku zawodowego Kotwica. Jego zdaniem fundusz szybko odsprzeda część żeglugową niemieckiej firmie Lehnkerring, a sobie zostawi tylko atrakcyjne nieruchomości. Jesteśmy firmą strategiczną, bo należą do nas polskie porty i nabrzeża. Tymczasem sprzedaje się nas jak budkę z piwem – mówi rozgoryczony Miłosz Ginter.

Nieco ponad pół roku temu pracownicy Odratransu zawiązali spółkę pracowniczo-menedżerską Kotwica. Chcieliśmy odkupić firmę od VII NFI, oferowaliśmy 16 złotych za akcję. Żadnej oficjalnej odpowiedzi nie było – powiedział nam wczoraj Tadeusz Michalski, prezes Kotwicy. Tymczasem w piątek firmy z Gliwic kupiły Odratrans po 17 zł za akcję (w sumie zapłaciły niecałe 11 mln zł).

Związek zawodowy Kotwica poprosił Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, by zbadała tę transakcję. Ciekawe skąd Izo-Erg i Izo-Eko miały na nią pieniądze. No i jak to możliwe, że strategiczne porty najważniejszego szlaku wodnego w Polsce dostanie zagraniczny inwestor? – zastanawia się Miłosz Ginter.


POWIĄZANE

W październiku odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Miód” Copa-Cogeca, w który...

EIT Food już po raz siódmy organizuje warsztaty projektowania produktów żywności...

Przechowywanie paliwa w gospodarstwie rolnym wymaga wdrożenia odpowiednich rozwi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę