Ptak_Waw_CTR_2024

Rząd szykuje skok na 300 mld zł

5 stycznia 2016
Najbardziej drastyczna kontrreforma, jaką proponuje rząd, to skok na 300 mld zł ulokowanych w OFE - mówił kandydat na szefa PO Jarosław Gowin podczas spotkania z gabinetem cieni BCC. Według niego system emerytalny można uratować, np. ograniczając wydatki budżetu.

Były minister sprawiedliwości, poseł PO Jarosław Gowin spotkał się w środę z "ministrami" Gospodarczego Gabinetu Cieni Business Centre Club. Podczas spotkania pt. "Jaka Polska i jej gospodarka" oświadczył, że popiera stanowisko BCC ws. polityki gospodarczej i chciałby, by eksperci BCC mieli na nią realny wpływ. Jak mówił, wierzy w to, "iż ten gabinet cieni stanie się kiedyś prawdziwym gabinetem, prawdziwym rządem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, gdyż BCC skupia ludzi, którzy zmieniają bieg historii i nie boją się iść pod prąd".

Przestrzegał też, że "dziś wartością najbardziej zagrożoną jest wolność, zwłaszcza wolność gospodarcza". - Bez wolności gospodarczej nie będzie wzrostu gospodarczego ani nowych miejsc pracy. Chcę być reprezentantem przedsiębiorców oraz wszystkich tych, którzy chcą zmiany Polski na lepsze - deklarował.

- Muszę się zgodzić, że w polityce rządu coraz częściej pojawiają się nie tylko zaniechania, ale też coś, co zostało nazwane kontrreformami - podkreślił Gowin.

W tym kontekście skrytykował działania rządu Donalda Tuska ws. OFE. - Najbardziej drastyczna kontrreforma, jaką proponuje rząd, to skok na 300 mld złotych ulokowanych na prywatnych kontach w II filarze emerytalnym". - Drogą do ratowania systemu emerytalnego jest stymulacja wzrostu gospodarczego np. przez ograniczenie wydatków budżetowych - uznał.

Polityk PO uważa, że rząd boi się przeprowadzić bardziej radykalne reformy, ze względu na sprzeciw społeczeństwa, a co za tym idzie utratę władzy. - W konsekwencji reform bolesnych możemy stracić władzę - przyznał. - Skoro nie możemy przeprowadzić bolesnych reform, przeprowadźmy radosne, zmiany w prawie budowlanym, prawie o zamówieniach publicznych nie będą bolesne z punktu widzenia budżetu, a są równie potrzebne. Innym przykładem reformy radosnej może być prywatyzacja części usług publicznych. Można by sprywatyzować zarządzanie ksiąg wieczystych - powiedział.

Pytany później przez dziennikarzy, Gowin wypowiedział się także w sprawie postulowanego przez grupę posłów PO projektu ograniczającego prawa związków zawodowych. Propozycja zakłada likwidację etatów związkowych w firmach oraz pozbawienie związków prawa do pomieszczenia na terenie przedsiębiorstwa i przywileju zbierania składek przez pracodawcę. Zdaniem Gowina "finansowanie etatów działaczy związkowych z budżetu lub z kieszeni właścicieli firm jest rozwiązaniem niewłaściwym". - Pytanie tylko, czy to jest dobry moment na zmiany tej ustawy o związkach zawodowych - przyznał. Jak ocenił, PO nie podejmie jednak próby reformowania związków zawodowych. - Nasza polityka jest mało ofensywna, spodziewam się, że kierownictwo klubu i rządu odniesie się do tego projektu krytycznie i schowa go do szuflady - mówił.

Business Centre Club jest jedną z najważniejszych polskich organizacji skupiających przedsiębiorców i pracodawców. W 2012 r. powołano Gospodarczy Gabinet Cieni BCC składający się z ekspertów z różnych gałęzi gospodarki.



POWIĄZANE

18 lat edukacji konsumenckiej ✿ współpraca z placówkami naukowymi ✿ promowanie  ...

W piątek na Rządowym Centrum Legislacji opublikowano projekty ustaw: o rejestrow...

W październiku odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Miód” Copa-Cogeca, w który...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę