Ministerstwo Środowiska chce, by zysk Lasów Państwowych ze sprzedaży drewna zasilił budowę lokalnych dróg - podał portal Radio Maryja.pl. W przygotowaniu jest już projekt noweli ustawy w tej sprawie – podaje jedna z gazet.
W myśl przepisów Lasy Państwowe musiałyby przeznaczyć 30 procent zysku do Banku Gospodarstwa Krajowego, który rozdzieli środki między samorządy. Pierwsza wpłata ma być równa średniemu zyskowi Lasów Państwowych z lat 2008-2012, czyli około 369 milionom złotych. Pomysłem nie są zachwyceni przedstawiciele Lasów Państwowych.
Poseł Jan Szyszko – były minister środowiska, podkreśla wręcz, że ten zamysł jest absurdalny.
- Lasy nie są do tego, aby finansować drogi w państwie. Lasy są po to, aby ze swoich zysków zapewnić ciągłość i pomnażanie produkcji leśnej i zasobów leśnych – to jest rola lasów państwowych. Skoro jesteśmy przy temacie, należałoby się najpierw spytać pana premiera, dlaczego budował tak rozrzutnie drogi krajowe i autostrady. Dlaczego tak konsekwentnie przez 6 lat stawiał ekrany, które według niego pochłonęły 20 procent kosztów budowy dróg i autostrad – powiedział poseł Jan Szyszko.
Tymczasem w Sejmie rozpoczyna się konferencja z udziałem Parlamentarnego Zespołu ds. Zrównoważonego Rozwoju Europy pod hasłem “Polskie zasoby przyrodnicze szansą zrównoważonego rozwoju Europy”.
Jak podkreśla poseł Jan Szyszko, który jest szefem tego zespołu, w naszym kraju bardzo często niewłaściwie wykorzystuje się te zasoby.
- Na terenie Puszczy Białowieskiej gnije 2,5 mln m sześciennych drewna, a miejscowa ludność nie ma czym palić i w tej chwili pali węglem. Dlaczego deprecjonuje się 2,5 mln m sześciennych skoro to drewno mogłoby służyć temu, aby przerabiać to drewno na produkty drzewne. To jest wyśmienite drewno jakościowo i wykorzystanie go może zapewnić miejsca pracy na terenie Puszczy Białowieskiej. O tym będziemy dzisiaj również mówili w Sejmie – podkreśla poseł Jan Szyszko.