Stwierdzenie, że rynek soków i napojów owocowych jest jednym z najprężniej rozwijających się w ostatnich latach segmentem rynku artykułów spożywczych z racji częstego powtarzania, brzmi już dziś niemal jak slogan.
Na przestrzeni ostatnich trzech, czterech lat jednak nie do końca było prawdziwe – dynamika wzrostu bardzo osłabła. W ostatnich miesiącach producenci soków zaczynają znów nabierać otuchy – jeśli ożywienie gospodarcze, którego pierwsze symptomy daje się już zauważyć, zacznie być odczuwane w kieszeniach konsumentów powinno sprzyjać wzrostowi spożycia, w tym również spożycia soków.
Dane GUS wskazują na spadek produkcji i spożycia soków w Polsce na początku nowego stulecia. Jeszcze większy spadek można byłoby zaobserwować gdyby na rynek soków spojrzeć przez pryzmat wartości sprzedaży. Rynek w ujęciu wartościowym kurczył się znacznie szybciej niż w ujęciu ilościowym, co jest po części efektem swoistej ekspansji napojów, choć nie tylko. Konkurencja na tym rynku zagęszcza się i staje się coraz ostrzejsza. Poszczególni producenci starając się pozyskać klienta obniżają ceny.