MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Rozwój firm naszego regionu może być zagrożony

3 grudnia 2015
Rozwój największych firm z Europy Środkowej może być zagrożony. Spowolnienie gospodarcze i sytuacja na Ukrainie stawiają pod znakiem zapytania dalszy rozwój największych firm z naszego regionu - ocenia firma doradcza Deloitte. Dotyczy to szczególnie spółek energetycznych i surowcowych oraz producentów dóbr konsumpcyjnych. Z analizy wynika, że w najlepszej kondycji w regionie znajduje się branża przemysłowa.
Zdaniem ekspertów Deloitte obecna sytuacja geopolityczna sprawia, że największe firmy regionu stoją przed ogromnym wyzwaniem.
"Dotyczy to szczególnie spółek energetycznych i surowcowych oraz producentów dóbr konsumpcyjnych. Dodatkowo, trwałość głównego czynnika prowzrostowego w krajach Europy Środkowej, czyli eksportu do krajów strefy euro, stoi pod znakiem zapytania, biorąc pod uwagę pogorszenie się nastrojów w Niemczech, o czym świadczą ostatnie odczyty wskaźnika ZEW (wskaźnik sentymentu, który obrazuje nastroje i opinie dotyczące rozwoju sytuacji gospodarczej w Niemczech)" - napisano w czwartkowym komunikacie Deloitte. Dodano, że także w Polsce wskaźnik PMI spadał od początku roku i w lipcu osiągnął wartość recesyjną.
Deloitte po raz ósmy przeprowadził analizę największych firm w 18 krajach Europy Środkowej i na Ukrainie - objęła ona 500 przedsiębiorstw, 50 banków oraz 50 ubezpieczycieli. Ich łączne przychody wyniosły w 2013 r. 712 mld euro, co oznacza spadek o 0,4 proc. (3 mld euro) w stosunku do wyniku z 2012 r.
Zauważono, że spadek przychodów odnotowała niemal połowa z analizowanych spółek (45 proc. względem 40 proc. w 2012 r.). "Jedynym wyróżniającym się sektorem pod względem relatywnie wysokiego wzrostu przychodów jest branża wyrobów przemysłowych, która odnotowała średni wzrost na poziomie 2,9 proc." - napisano.
Wpływ na ten wynik miała przede wszystkim dobra kondycja branży motoryzacyjnej. W ciągu ostatniego roku kilka globalnych firm z tego sektora zakończyło kolejne inwestycje w regionie Europy Środkowej (m.in. w Rumunii i na Węgrzech). Z kolei sektor dóbr konsumpcyjnych i transportu zanotował wzrost o 1,1 proc., a branża TMT (technologie, media i komunikacja) - spadek o 4,9 proc. Sektorem, który już drugi rok z rzędu odnotował największy spadek (o 15,7 proc.) była branża budowlana.
Zdaniem ekspertów Deloitte dodatkowo pierwszy kwartał tego roku pokazuje, że sytuacja w większości sektorów nadal się pogarsza. "Niestabilna sytuacja na Ukrainie i wprowadzone rosyjskie sankcje gospodarcze mogą się przyczynić do dalszego pogorszenia uwarunkowań gospodarczych w regionie. Przełoży się to na dalsze wyhamowanie rozwoju największych środkowoeuropejskich spółek" - oceniono.
Z analizy wynika, że za 90 proc. przychodów analizowanych spółek odpowiadają trzy największe sektory: energetyka i zasoby naturalne, wyroby przemysłowe, dobra konsumpcyjne i transport.
Podobnie jak przed rokiem, wśród pięciuset największych firm regionu najwięcej pochodzi z Polski (161). W ciągu ostatnich sześciu lat ich udział systematycznie spada (w 2008 r. było ich 188).
W analizie zaznaczono, że w 2013 r. suma aktywów 50 największych banków wzrosła o 2,8 proc. wobec wzrostu o 5,4 proc. w 2012 r. Spośród 50 analizowanych instytucji finansowych 29 odnotowało wzrost aktywów (rok wcześniej 37). Tak jak w ubiegłym roku, najliczniejszą reprezentację wśród banków posiada Polska, która ma 30 proc. udział w liście. Na kolejnych miejscach są Czechy i Węgry z udziałem po 14 proc.
W raporcie oceniono też sytuację polskiej gospodarki po 25 latach. Wyliczono, że w tym czasie skumulowany wzrost gospodarczy naszego kraju wyniósł 230 proc. i jest to najlepszy wynik w całym regionie. "Z drugiej strony w dalszym ciągu polskie PKB per capita jest dużo niższe od średniej unijnej, a gospodarki środkowoeuropejskie są wyraźnie mniejsze od największych gospodarek UE" - zaznaczono.
Według Deloitte sytuację pogarsza konflikt na Ukrainie i sankcje nałożone na kraje UE przez Rosję. Analitycy uważają, że w przypadku Polski embargo wpłynie przede wszystkim na handel mięsem wieprzowym, jabłkami oraz produktami mlecznymi. Wskazano, że w ubiegłym roku polski eksport do Rosji był wart 10,8 mld dol., z czego łączna wartość towarów objętych embargiem wyniosła 1,1 mld dol.



POWIĄZANE

Ten spór wciąż rozpala emocje Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają...

W dzisiejszym świecie innowacje technologiczne są na porządku dziennym. Każdego ...

‘Dlaczego chcesz się przebranżowić?’, to najnowszy konkurs przygotowany przez po...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę