Rosyjscy inspektorzy pojadą do białoruskich zakładów mięsnych. Tylko te przetwórnie, które poddadzą się wnikliwej kontroli, będą mogły od kwietnie eksportować towar do Rosji. Moskwa podejrzewa, że za pośrednictwem białoruskich zakładów na jej rynek trafia mięso z Polski.
Siergiej Dankwet – szef służby nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego jest zdania, że dotychczasowe przepisy, które regulowały handel między Białorusią a Rosja należy zweryfikować. Kontrole mają ruszyć już w przyszłym tygodniu i potrwają do końca marca.