Coraz trudniej jest o kredyt hipoteczny; rosną marże kredytów, spada natomiast zdolność kredytowa osób, które chciałyby się zadłużyć w banku; jest jednak szansa, że w przyszłym roku nastąpi poprawa - twierdzą analitycy.
"Obecnie nie ma taryfy ulgowej dla żadnego z parametrów kredytu. Rosną marże, a także wymagania wobec dochodów potencjalnych klientów, spada ich zdolność kredytowa" - powiedziała PAP analityczka firmy doradczej Open Finance Halina Kochalska.
Marże kredytów złotowych rosną od jesieni zeszłego roku. "Obecnie średnia marża dla kredytów złotowych z tzw. cross sellem, czyli np. sprzedawanych w pakiecie z kontem, na które ma wpływać wynagrodzenie, kartą kredytową, ubezpieczeniem, itp. wynosi 1,52 proc. wobec 1,28 proc. na początku października 2011 r." - powiedziała Kochalska.
Według firmy doradczej Home Broker, 3-osobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto, która nie spłaca innych kredytów, tylko w jednym z 21 analizowanych banków mogłaby liczyć na kredyt powyżej 400 tys. zł.
Spadek wartości udzielonych kredytów jest większy od spadku ich liczby, czego przyczyną są coraz niższe ceny mieszkań oraz rosnące wymagania banków dotyczące wkładu własnego. Średnia kwota kredytu hipotecznego obniżyła się z 204,3 tys. zł w II kw. 2011 r. do 199 tys. zł w II kw. 2012 r. Wśród 19 banków, które odpowiedziały na ankietę Open Finance, sprzedaż kredytów (liczbowo) wzrosła w sześciu, a spadła w 13.
Według danych Związku Banków Polskich (ZBP) na rynku kredytów mieszkaniowych panuje stagnacja. Jak podano w ostatnim raporcie, w drugim kwartale tego roku, w porównaniu z I kwartałem, odnotowano niższą (o 1,53 proc.) wartość nowych kredytów mieszkaniowych, co zdarzyło się pierwszy raz od kilkunastu lat. Spada zwłaszcza liczba kredytów udzielanych na okres powyżej 35 lat, a rośnie kategoria kredytów udzielonych na okres do 15 lat oraz od 15 do 25 lat.
Zdaniem głównego analityka firmy doradczej Expander Pawła Majtkowskiego negatywne tendencje na rynku kredytów hipotecznych utrzymają się w ciągu najbliższych miesięcy. "Niewykluczone jednak, że na przełomie roku zostaną zliberalizowane niektóre zasady dotyczące możliwości zadłużania się w bankach" - powiedział PAP.
Większość analityków spodziewa się obniżek stóp procentowych. "Gdyby banki nie podniosły marż, powinno to spowodować z jednej strony spadek oprocentowania kredytów, czyli comiesięcznej raty, ale też przełożyć się na wzrost zdolności kredytowej" - powiedziała PAP analityczka Home Broker Katarzyna Siwek.
"Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że osoby posiadające kredyt w złotych będą w przyszłym roku płacić niższe raty" - powiedział PAP pełnomocnik zarządu w agencji nieruchomości Emmerson Jarosław Skoczeń.
Kredyty mieszkaniowe oferuje ponad 20 banków komercyjnych, a także banki spółdzielcze.
6021027
1