Rosjanom smakują polskie jabłka, jest duże zainteresowanie z ich strony importem jabłek z naszego kraju. Najchętniej kupują jabłka odmiany idared - poinformował PAP w poniedziałek prezes Związku Sadowników RP, Mirosław Maliszewski.
Prezes przypomniał, że obecnie na rynku rosyjskim i ukraińskim trwa kampania promująca spożycie jabłek. Jak mówił, w supermarketach prowadzone są degustacje, a przy okazji przeprowadza się testy, które jabłek najlepiej smakuje. "Bardzo dobrze wypadają w nich polskie jabłka" - powiedział Maliszewski. Dodał, że najbardziej lubiany jest idared, ale coraz częściej Rosjanie sięgają po inne odmiany - np. jonagold czy ligol.
Chodzi o trzyletnią kampanię współfinansowaną z pieniędzy UE. Budżet kampanii trwającej już od kilku miesięcy to 4 mln zł. Maliszewski zaznaczył, że ma nadzieję, iż przyczyni się ona do wzrostu eksportu polskich jabłek na rynek rosyjski. Poinformował, że przed rozpoczęciem kampanii zrobiono badanie, które wykazało, że tylko 6 proc. ankietowanych Rosjan wiedziało, skąd pochodzą degustowane przez nich jabłka. Podobne badanie zostanie wykonane po zakończeniu kampanii - zaznaczył.
Jak zaznaczył Maliszewski, wstąpienie Rosji do Światowej Organizacji Handlu znacznie zmieniło sytuację polskich eksporterów jabłek. Obecnie obowiązuje na import tych owoców jednolite cło dla wszystkich - wyjaśnił. Rosja stała się członkiem WTO 22 sierpnia 2012 r. W poprzednich latach Rosja obniżała o połowę cło na import jabłek dopiero 1 stycznia i owoce te dopiero wtedy opłacało się eksportować. "Dla nas wysokość stawki celnej nie ma takiego znaczenie, jak fakt, że dla wszystkich eksporterów jest ona na takim samym poziomie" - powiedział. Dodał, że wcześniej Serbia i Mołdawia miały preferencje celne i ich jabłka znajdowały się na rosyjskim rynku już na jesieni.
Szef Związku Sadowników poinformował, że obecnie ceny jabłek eksportowanych na rosyjski rynek wahają się od 0,9 do 1,50 zł za kg w zależności od odmiany. Najtańszy jest idared, który kosztuje 0,9-1,1 zł/kg. W opinii Maliszewskiego, za opłacalny można uznać eksport po cenach powyżej 1 zł za kg. Niższe ceny pozwalają pokryć koszty produkcji, ale nie ma wtedy nadwyżki, która można by przeznaczyć na rozwój. Jego zdaniem, o tej porze roku cena jabłek powinna być trochę wyższa.
Rosja to największy światowy importer jabłek, w 2012 r. kupiła ich 1,26 mln ton. Najwięcej zostało sprowadzone z Polski, Mołdawii, Serbii oraz z Chin. W roku 2011 te cztery kraje dostarczyły ponad 70 proc. zaimportowanych przez Rosję jabłek. W ostatnich latach spadło zainteresowanie rosyjskich importerów jabłkami z Włoch, USA, Francji czy państw półkuli południowej, rośnie natomiast popularność tych owoców sprowadzanych z Węgier, Ukrainy i Azerbejdżanu.
W ubiegłym roku zbiory jabłek w Rosji wyniosły 1,2 mln ton. W Polsce w 2012 r. były one na poziomie 2,8 mln ton. Z uwagi na nieumiejętne przechowywanie i magazynowanie jabłek oraz zbyt późne zbiory straty w Rosji szacowane są nawet na około 12-13 proc. zbiorów jabłek. Ponadto, rosyjscy producenci nie dysponują nowoczesnymi metodami i technologiami upraw. W związku z tą sytuacją w lipcu minionego roku przyjęty został i jest już obecnie wdrażany specjalny narodowy program poprawy sytuacji w rosyjskim ogrodnictwie przewidziany na lata 2013-2020 - poinformowała Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa.
Biorąc pod uwagę konsumpcję świeżych owoców, jabłka są na pierwszym miejscu pod względem popularności, a ich udział w łącznym, rosyjskim rynku owoców to ok. 25 proc. W roku 2011 średnie spożycie jabłek w Rosji wyniosło 10,8 kg na osobę. W roku 2012 konsumpcja tych owoców wyniosła w Rosji 1,55 mln ton. W następnych latach spodziewany jest dalszy wzrost ich spożycia, przede wszystkim z uwagi na najniższą cenę jabłek wśród owoców - oceniają eksperci.
Polska eksportuje do Rosji ok. 400-500 tys. ton jabłek rocznie.
9505245
1