Według komunikatu, w stosunku do zeszłego tygodnia epidemia objęła jedną nową miejscowość, ale za to w trzech innych odwołano kwarantannę.
25 sierpnia naczelny weterynarz kraju Giennadij Oniszczenko ogłosił, że ptasia grypa została opanowana i Rosja jest na dobrej drodze do ustabilizowania sytuacji.
Poinformował wówczas, że choroba została potwierdzona laboratoryjnie w sześciu regionach: w obwodzie nowosybirskim, omskim, tiumeńskim, kurgańskim i czelabińskim oraz w Kraju Ałtajskim. Wszystkie leżą na Syberii, czyli w azjatyckiej części Rosji. Nie było jeszcze wyników badań z Kałmucji nad Morzem Kaspijskim.
Oniszczenko ostrzegał wcześniej, że analizy tras przelotów dzikich ptaków wskazują, że już jesienią wirus ptasiej grypy może dotrzeć nad Morze Kaspijskie i Morze Czarne.
Także zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) istnieje niebezpieczeństwo, że wirus dotrze jesienią do europejskiej części Rosji, a potem do sąsiednich krajów.
Do tej pory w Rosji nie zanotowano zachorowania przez ludzi na tę śmiertelną chorobę. W krajach Azji na ptasią grypę zmarło już ponad 60 osób.