Minimum 1100 złotych renty miesięcznie będą dostawać rolnicy w wieku przedemerytalnym, pod warunkiem, że przekażą swoje gospodarstwa młodszym następcom. Pieniądze wypłacać będzie Unia Europejska.
Polski rolnik powinien być młodszy, posiadać większe gospodarstwo i z
łatwością konkurować z tymi z Unii Europejskiej - taka wieś to marzenie nie
tylko rolników, ale i urzędników. Mają w tym pomóc specjalne unijne renty
strukturalne.
Pani Edwarda Kuźniar prowadzi wraz z mężem niespełna 3
hektarowe gospodarstwo. Ma ponad 60 lat i jak mówi - jest już zmęczona pracą.
Unijna renta to dla niej idealne rozwiązanie.
Minimalna renta
strukturalna to ponad 1100 złotych, maksymalna - niemal dwa i pół tysiąca.
Wypłacana będzie co miesiąc przez 10 lat.
O rentę będą mogli ubiegać się rolnicy, którzy skończyli 55 lat i przez
ostatnie 10 lat prowadzili gospodarstwo. Warunek najważniejszy - gospodarstwo
trzeba przekazać następcy lub sprzedać młodszemu rolnikowi i zaprzestać
działalności rolniczej.
- Nie będzie wypłacana renta KRUS-owska,
emerytura, tylko będzie wypłacana renta pieniędzy z Brukseli. To będą również
ogromne korzyści dla budżetu państwa - - mówi minister rolnictwa Wojciech
Olejniczak.
Gospodarstwo będzie można przekazać rolnikowi poniżej 40.
roku życia. Jednak kandydaci na rolników nie kryją obaw. Według ministerstwa
rolnictwa z rent strukturalnych mogłoby w tym roku skorzystać 30-40 tysięcy
rolników. Wnioski będzie można składać od 1 lipca.