Jak informuje FAMMU/FAPA członkowie Parlamentu Europejskiego krytycznie wyrazili się w kwestii kluczowych propozycji zawartych w pakiecie zmian, planowanych w ramach tzw. Przeglądu Zdrowia WPR ("Health Check"). Parlamentarzyści wyrazili m.in. sprzeciw w stosunku do planów obniżenia dopłat dla największych gospodarstw. Nie ma zgody także na podniesienie stopnia obowiązkowej modulacji.
Członkowie PE podkreślają, że takie przetransferowanie środków na II filar WPR będzie niekorzystne dla dużych gospodarstw w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Czechach, Słowacji i Hiszpanii. W zamian za odejście od propozycji KE dotyczącej obniżenia obligatoryjnej modulacji niemiecki euro-parlamentarzysta Goepel proponuje "progresywną modulację" w okresie od 2009 r. do 2013 r. Płatności w przedziale od 10 tys. euro do 100 tys. euro miałyby być obniżone o 1%, te w przedziale od 100 tys. euro do 200 tys. euro - o 2%, pomiędzy 200 tys. euro a 300 tys. euro - o 3%, a te powyżej tej wartości o 4%. Środki wygenerowane w ten sposób miałby zostać spożytkowane na zarządzanie ryzykiem, restrukturyzację gospodarstw i poprawę dobrostanu zwierząt.
Niektóre propozycje Komisji (w ramach przygotowywanego przeglądu WPR) zostały jednak przyjęte z aprobatą - dążenie do pełniejszego oddzielenia płatności bezpośrednich od produkcji (decoupling), zniesienie obligatoryjnego odłogowania i odejście od dopłat do upraw roślin energetycznych (45 EUR/ha). W raporcie Goepla wspomina się jednak o konieczności utrzymania niektórych płatności związanych z produkcją, w celu zachowania pewnych form produkcji zwierzęcej. Dotyczy to np. dopłaty dla krów mamek.