Unijna reforma cukru, fundusze strukturalne, zbliżający się skup zboża - to tylko część tematów poruszanych na spotkaniu rolników i urzędników w Karolewie. Gospodarze zrobili bilans pierwszego roku członkostwa w Unii i teraz z niepokojem spoglądają w najbliższą przyszłość.
Reforma rynku cukru wstrząsnęła w ostatnim czasie branżą cukrowniczą. Jeśli zostanie wdrożona stracą plantatorzy i producenci cukru - bo produkcja ma być znacznie ograniczona, a ceny niższe. Zaczyna się "świńska górka", czyli nadprodukcja wieprzowiny. Hodowcy boją się o zbyt surowca. A do tego zbliżają się żniwa i już dziś wiadomo, że będzie problem ze skupem.
Rolnicza rzeczywistość zmieniła się po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Rolnicy przyznają - można zarobić na wołowinie czy burakach cukrowych, ale więcej też trzeba wydać, np. na środki ochrony roślin i na nawozy.
To jednak dzięki unijnym dotacjom rolnicy zaczęli kupować nowe maszyny i modernizować swoje gospodarstwa. Potrzeby wsi są jednak tak duże, że pieniądze z funduszy już wyczerpano. Kolejna pula środków trafi do rolników w 2007 roku.