857 rolników z Opolszczyzny wystąpiło o kredyty preferencyjne na pokrycie strat związanych z wymarznięciami - podały służby wojewody. Łączna kwota kredytów, o którą wnioskowali poszkodowani rolnicy, to ponad 52,5 mln zł.
Według dyrektora Wydziału Infrastruktury i Nieruchomości Urzędu Wojewódzkiego Marka Świetlika kwota wnioskowanych kredytów oraz liczba ubiegających się o nie rolników może się jeszcze zwiększyć. "Ministerstwo rolnictwa korzystniej dla rolników potraktowało szacowanie strat na polach, które nadawały się do przeorania i ponownego obsiania. Stąd liczba wniosków może się zwiększyć" - wyjaśnił Świetlik.
W województwie opolskim lutowe przymrozki spowodowały straty wynoszące ponad 30 proc. produkcji w 1110 gospodarstwach rolnych. Powołane przez wojewodę kilkuosobowe komisje oszacowały powierzchnię strat w regionie na ponad 39 tys. hektarów.
"To powierzchnia, którą można porównać do terenu zajmowanego przez całkiem dużą gminę" - powiedział dyrektor.
Oszacowana kwota strat to 57,121 mln zł. "Nie wszyscy rolnicy ubiegają się jednak o kredyt. Kwota kredytów, o którą zawnioskowali poszkodowani rolnicy to ponad 52,5 mln zł" - wyjaśnił Świetlik.
Wojewoda w czerwcu i lipcu wystąpił do ministerstwa rolnictwa o uruchomienie dwóch kolejnych transz linii kredytowych dla poszkodowanych rolników. Gospodarze, którzy zdecydują się je wziąć będą mieć korzystne oprocentowanie.
Jak wyjaśnił PAP dyrektor, interwencja państwa polega w tym przypadku na pokryciu różnicy między wysokością oprocentowania preferencyjnego a komercyjnego, które oferują banki wskazane do wypłaty kredytów rolnikom.
"Przy udzielaniu takiego kredytu promowany będzie fakt ubezpieczenia gospodarstw" - dodał Świetlik.
Jak poinformowało PAP we wtorek biuro prasowe resortu rolnictwa, gospodarze, którzy ubezpieczyli co najmniej 50 proc. powierzchni swoich upraw lub co najmniej 50 proc. liczby zwierząt będą mogli skorzystać z kredytu z oprocentowaniem w wysokości 0,1 proc. Rolnicy, którzy nie mają ubezpieczeń, płacą teraz odsetki od kredytów preferencyjnych w wysokości 4,05 proc. w skali roku.
Prezes Izby Rolniczej w Opolu Herbert Czaja przyznał, że taki kredyt - choć to pieniądze, które trzeba zwrócić - jest dla wielu rolników sporą pomocą.
"Choć od wymarznięć i zakończenia prac komisji wojewody minęło kilka miesięcy do tej pory żaden rolnik z regionu kredytu nie dostał. Liczę, że będą one szybko uruchamiane, bo pieniądze te potrzebne są zwłaszcza rolnikom, którzy muszą kupić paszę dla zwierząt hodowlanych, bo wymarzła im ta, którą sami wysiali" - powiedział Czaja.
Według informacji przekazanych PAP przez dyrektor biura prasowego ministerstwa rolnictwa Małgorzatę Książyk umowy o współpracy w zakresie dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych podpisały z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa: Bank Gospodarki Żywnościowej, SGB Bank, Bank Polskiej Spółdzielczości, ING Bank Śląski, BPH, Bank Zachodni WBK i Pekao.
"W związku ze szkodami w gospodarstwach rolnych spowodowanymi przez tegoroczne niekorzystne zjawiska atmosferyczne na 30 lipca 2012 r. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraził zgodę na uruchomienie akcji kredytowej na wznowienie produkcji dla ogółem 20757 gospodarstw rolnych na kwotę 623,6 mln zł, w tym dla 645 gospodarstw z terenu woj. opolskiego na kwotę ponad 41,2 mln zł" - poinformowała Książyk.
Dyrektor Świetlik z urzędu wojewódzkiego dodał, że w 16 opolskich gminach mają być szacowane straty po nawałnicach deszczu i gradobiciach, które miały miejsce w ostatnich tygodniach.
"Wstępne dane wskazują na 5200 ha upraw zniszczonych przez te zjawiska" - poinformował Świetlik
5986858
1