Wczoraj w Brukseli po raz pierwszy na forum Unii Europejskiej była omawiana polska propozycja zmian w systemie dopłat bezpośrednich. Chcemy, aby tzw. „rolnicy z Marszałkowskiej” otrzymywali mniejsze pieniądze.
„Rolnicy z Marszałkowskiej” to określenie osób, które kupiły ziemię tylko po to, aby co roku otrzymywać dopłaty bezpośrednie. Z danych resortu rolnictwa wynika, że na 3,5 miliona hektarów użytków zielonych, aż milion hektarów jest tylko raz w roku koszona. Właściciele takich gruntów nie prowadzą hodowli zwierząt.
Resort rolnictwa twierdzi, że jest to krzywdzące dla rolników oraz niekorzystnie wpływa na środowisko naturalne. Użytki zielone na, których tylko raz w roku koszona jest trawa ulegają bowiem degradacji.
Dlatego w Komisji Europejskiej leży już wniosek o zmianę systemu dopłat bezpośrednich. Osoby, które nie prowadzą na użytkach zielonych hodowli zwierząt będą otrzymywać z unijnej kasy co roku dopłatę w wysokości 70 euro do hektara. Subwencja dla „prawdziwych rolników” ma wynosić 210 euro.
Aby taka zmiana została zaakceptowana musi na to wyrazić zgodę cała Wspólnota. Dziś na ten temat po raz pierwszy odbędzie się dyskusja na forum Rady Ministrów Rolnictwa Unii Europejskiej.
.png)
Zaloguj przez Facebook
