Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rolnicy wolą KRUS od ZUS

5 października 2004

Część rolników w województwie łódzkim zapowiada likwidację pozarolniczej działalności gospodarczej, gdyż nadal chce płacić składkę ubezpieczenia do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, a nie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Do 1 października rolnik prowadzący oprócz gospodarstwa działalność gospodarczą odprowadzał składki ubezpieczeniowe do KRUS. Było to 220 zł kwartalnie. Teraz, po przejściu pod skrzydła ZUS – na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i fundusz pracy będzie płacić 675,09 zł miesięcznie. To się zupełnie nie opłaci, lepiej likwidować – mówi Wanda Kamocka z Żywocina, która zamknęła prowadzony od 15 lat sklep spożywczy z barem.

Oprócz niej, tylko w gminie Wolbórz decyzję o likwidacji działalności m.in. punktów sprzedaży pasz i schładzania mleka podjęło 24 rolników, do tej pory przedsiębiorców. Podobne, masowe zamykanie działalności pozarolniczej zaobserwowano w innych gminach. W Sulejowie, tylko w dwóch ostatnich dniach września wydano 22 decyzje o wyrejestrowaniu, w Moszczenicy – 15.

Nie ma się co dziwić rolnikom, ale my, jako samorząd, też odczujemy te zmiany – mówi Antoni Fałek, zastępca wójta Wolborza, który straty gminy z tego tytułu w 2005 r. szacuje na około 100 tys. zł. Z ustawy wynika, że jeżeli kwota należnego podatku za ubiegły rok z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej przekroczyła 2.528 zł, to rolnik z KRUS przechodzi do ZUS. Dla rolników rachunek jest prosty.
Będę te 700 zł miesięcznie do tyłu – mówi Paweł Swarbuła z podpiotrkowskiego Proszenia, który ostatecznie zdecydował się pozostawić prowadzoną do tej pory stację schładzania mleka.

Również w gminie Bolimów (pow. skierniewicki) niektórzy rolnicy chcą ograniczyć się tylko do pracy w gospodarstwie. Ci, którym działalność pozarolnicza nie przynosi dochodu, likwidują ją, ale inni dokładnie kalkulują, co im się bardziej opłaca – mówi Andrzej Jagura, wójt gminy Bolimów. Osobiście uważam, że rozwiązania ustawowe są zbyt radykalne i trochę na przekór deklaracjom o ułatwianiu rolnikom przekwalifikowywania się i podejmowania innej niż rolnicza działalności – dodaje.

W naszej gminie niewielu rolników dorabia sobie, prowadząc działalność gospodarczą – mówi Jakub Świtkiewicz, wójt gminy Nowe Ostrowy (pow. kutnowski). Sądzę, że raczej nie będzie się im opłacało prowadzenie np. sklepików. Prędzej zrezygnują z działalności niż zdecydują się na opłacanie składek w ZUS – dodaje.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę