Nie ma szans na przyspieszenie skupu interwencyjnego i na zwiększenie cen za zboże - tak uważa wojewoda wielkopolski Andzej Nowakowski, który dziś spotkał się z przedstawicielami organizacji rolniczych.
Podsumowując tegoroczne żniwa, rolnicy podkreślają, że paradoksalnie choć plony są dobre i jakość zboża też bez zarzutu - to zbyt niska cena powoduje, że produkcja przestaje sie opłacać. Wszyscy czekają więc na skup interwencyjny, który w tym roku - zgodnie z zaleceniami Unii rozpocznie się w listopadzie.