Redukcja wydatków na Wspólną Politykę Rolną oznacza zmniejszenie puli pieniędzy przeznaczonych na dopłaty bezpośrednie. O ile? Polscy rolnicy stracą przeciętnie równowartość 10 euro na hektar, czyli nieco ponad 100 euro rocznie - czyli ponad 400 złotych. Ale będą i tacy, którzy muszą się liczyć ze zmniejszeniem dotacji o kilka tysięcy złotych - pisze NaszDziennik.pl.
Eksperci nie są zgodni jakie skutki przyniesie operacja cięć wydatków na WPR w latach 2014-2020. Ale nikt nie ma wątpliwości, że konsekwencje tego poniosą rolnicy.
Jeśli bowiem przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zaproponował zmniejszenie wydatków na rolnictwo o 22 mld euro, to nie da się utrzymać finansowania obecnych programów na dotychczasowym poziomie.
A trzeba pamiętać i o tym, że gdy Komisja Europejska proponowała pod koniec 2011 roku, aby budżet na Wspólną Politykę Rolną na lata 2014-2020 wynosił tyle samo co w latach 2007-2013 - czyli 386 mld euro, to już wtedy eksperci wskazywali, że w praktyce oznacza to realne zmniejszenie tych wydatków. Dlaczego? Trzeba bowiem brać pod uwagę choćby inflację i gdyby planiści KE chcieli rzeczywiście utrzymać dotychczasowy poziom nakładów na WPR, to powinni na ten cel przeznaczyć przynajmniej 420 mld euro. Realnie więc, jeśli projekt szefa rady UE przejdzie, budżet WPR spadnie o 56 mld euro.
W tej sytuacji cięcia wydatków na płatności bezpośrednie i na rozwój obszarów wiejskich są nie do uniknięcia, a ekonomiści już liczą, ile mogą one konkretnie wynieść. Już możemy zapomnieć o wyrównaniu dopłat jakie otrzymują rolnicy w Polsce do średniej unijnej. Co więcej, rolnicy muszą przygotować się na to, że także ich dotychczasowe dopłaty zostaną zmniejszone. O ile?
Trudno to jeszcze jednoznacznie ocenić, wszak unijny budżet na lata 2014-2020 nie jest jeszcze przyjęty, nie wiemy więc dokładnie, o ile zostanie zredukowany limit wydatków na WPR (bo że będzie zredukowany to już w praktyce przesądzone), ale pewne symulacje są przeprowadzane. Wynika z nich, że jeśli uwaględnimi propozycje budżetowe Hermana Van Rompuy, to polscy rolnicy średnio stracą mniej więcej 10 euro dopłat na hektar.
Jeśli więc weźmiemy pod uwagę, że statystyczne gospodarstwo w naszym kraju ma nieco ponad 10 hekatrów, to redukcja wyniesie nieco ponad 100 euro rocznie, czyli ponad 400 zł po obecnym kursie euro. Ale eksperci dodają, że poziom dopłat do konkretnego gsodparstwa zależy od rodzaju prowadzonej działalności, gatunków uprawianych roślin i hodowanych zwierząt, gdyż obok płatności podstawowych, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeklazuje na ich konta również pieniądze z tytułu dopłat uzupełniających.
Będą więc i takie sytuacje, że rolnicy otrzymają o kilka tysięcy złotych mniej niż dostają teraz. I to wcale nie musi dotyczyć rolników mających duże, kilkusethektarowe gospodarstwa, ale i osób gospdoarujących na dużo mniejszych areałach.
9024514
1