Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Rolnicy organizują konkurencyjne dożynki

30 sierpnia 2012
Uroczyste dożynki z udziałem prymasa Polski organizuje kujawsko-pomorski samorząd w Kruszwicy. W tym samym czasie konkurencyjną imprezę planują rolnicy skupieni wokół protestów i blokad organizowanych wiosną.
"Dożynki to w naszym tradycyjnie rolniczym regionie, opartym gospodarczo o uprawę, hodowlę i przemysł spożywczy, bardzo ważne święto. Dlatego co roku organizujemy je z wielką starannością. Serdecznie zapraszam do Kruszwicy, będzie nie tylko solennie, ale także wesoło i swojsko" - reklamuje wojewódzkie uroczystości Piotr Całbecki, marszałek Kujawsko-Pomorskiego.

Obok szefa wojewódzkiego samorządu współgospodarzem uroczystości będzie w tym roku prymas Polski, metropolita gnieźnieński arcybiskup Józef Kowalczyk. Impreza odbywa się na terenie powiatu inowrocławskiego, który podlega metropolii gnieźnieńskiej.

Starostami wojewódzkich dożynek będą Renata i Eugeniusz Polewscy z Nożyczyna w powiecie mogileńskim, prowadzący pięćdziesięcioośmiohektarowe gospodarstwo rolne nastawione na hodowlę bydła opasowego oraz uprawę buraków cukrowych, rzepaku, pszenicy, zbóż paszowych i roślin strączkowych. Jak informują organizatorzy, Eugeniusz Polewski jest aktywnym działaczem wiejskim, zasiadał między innymi we władzach regionalnej Izby Rolniczej i Związku Plantatorów Buraka Cukrowego, a obecnie jest członkiem gminnego zarządu Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych.

Bojkot oficjalnych dożynek zapowiadają od kilku tygodni rolnicy skupieni wokół komitetu protestacyjnego, który wiosną organizował blokady ciągnikami ulic Bydgoszczy i okupację pomieszczeń Urzędu Wojewódzkiego w tym mieście. Liderzy komitetu zapowiadają, że wezmą udział w mszy z udziałem prymasa, bo "z Kościołem nie wojują", a podczas nabożeństwa zostanie poświęcony sztandar NSZZ "S" Rolników Indywidualnych, ale zbojkotują pozostałe punkty programu.

Jak poinformował Antoni Kuś, współorganizator "chłopskich dożynek" w Bytkowicach koło Koronowa, czarę goryczy przelała odmowa zgody na wystąpienie przedstawiciela protestujących po mszy św. w Kruszwicy. Wicemarszałek Dariusz Kujawa uzasadnił ją tym, że władze województwa zgadzały się na zwyczajowe podziękowanie po poświęceniu sztandaru, ale nie obszerne przemówienie "na ponad trzy strony".

"Postanowiliśmy zorganizować chłopskie dożynki wojewódzkie, a nie takie dla urzędników i za pieniądze podatników. Po mszy św. w Bytkowicach chleb dożynkowy zostanie przekazany miastu, a nie rządzącym, bo dożynki nie powinny być polityczne, ale chłopskie" - podkreślił Kuś.

Na organizację oficjalnych kujawsko-pomorskich dożynek samorząd wojewódzki przeznaczył w tym roku 40 tys. zł.



POWIĄZANE

Nie ma turów jest Turvita w dolinie Liwca Twaróg jest tym światowym wyróżnikiem,...

Transformacja energetyczna w Polsce nabiera tempa. Coraz większe znaczenie w tym...

W Polsce występuje ponad 470 gatunków pszczół, a na świecie ich liczba przekracz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę