A_BIO_AGRO_950

Rolnicy kontrolowani z satelity. Co 10. oszukiwał

20 września 2007
Rolnicy "padają ofiarą" technologii szpiegowskich. Zdjęcia satelitarne, używane do kontroli unijnych dopłat wychwytują każdy fragment źle zmierzonego pola. Naciągaczom - i pechowcom grozi sąd, pisze "Dziennik Polski".

W tym roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa skontrolowała ponad 100 tys. z 1,5 mln przyjętych wniosków o dopłaty bezpośrednie. Średnio co dziesiąty rolnik dopuścił się nieprawidłowości - zawyżył powierzchnię działki lub wykorzystywał ją niezgodnie z deklaracją.

Drobiazgową kontrolę unijnych dopłat umożliwiają zdjęcia satelitarne, które agencja otrzymuje od unijnych instytucji badawczych. ARiMR zleca przetworzenie "surowych" zdjęć z satelity do postaci metrycznej. Potem na podstawie przetworzonych zdjęć satelitarnych (tzw. ortofotomapy) kontrolerzy sprawdzają, czy deklarowana we wniosku powierzchnia działki zgadza się z obrazem satelitarnym. Dopuszczalny margines błędu wynosi 3 proc. powierzchni działki.

Zdjęcia satelitarne wychwytują nie tylko zawyżanie powierzchni działek, ale też pozwalają ustalić obszary, które nie są wykorzystywane rolniczo np. wypalone ścierniska lub świeżo zasadzony las. Dzięki temu kontrolerzy wiedzą, którzy rolnicy nielegalnie pobierają dopłaty do nieuprawianych działek.


POWIĄZANE

„Nie żądamy przywilejów. Domagamy się prawa do pracy, do rozwoju, do stabilności...

Wiosna to nie tylko czas na przygotowania do sezonu turystycznego, ale też dosko...

Specjalistka ds. żywienia mówi o szkodliwych mitach dietetycznych  Dieta bezglut...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę