Rolnicy czekają na szybkie rozwiązanie problemu skupu nadwyżek trzody chlewnej w strefie buforowej - powiedział szef Kółek Rolniczych Władysław Serafin po spotkaniu z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Według Serafina propozycje resortu łagodzą sytuację.
Serafin stoi na czele powołanego w ubiegłym tygodniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego Rolników. Wśród organizacji tworzących Komitet znajdują się m.in.: Komitet Protestacyjny Rolników i Producentów Wieprzowiny, Krajowy Związek Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych, Związek Zawodowy Rolnictwa Samoobrona i Związek Zawodowy Rolników Ojczyzna.
Propozycje nas uspakajają, zwłaszcza zapowiedź, że mięso nie będzie znakowane - powiedział po spotkaniu dziennikarzom Serafin. Zaznaczył, że to zmniejsza obawy, iż takiego mięsa nie będzie można sprzedać na rynku. Dobrym rozwiązaniem jest też zezwolenie na ubój świń w gospodarstwie na użytek własny - ocenił. Zwrócił natomiast uwagę, że minister nie przedstawił żadnych propozycji dot. rekompensaty utraconych zysków z tytułu spadku cen żywca przez rolników z innych części kraju.
Serafin zauważył, że firmy skupujące trzodę często zaniżają ceny, wykorzystując sytuację. Jego zdaniem nie ma jednak ku temu powodów, ponieważ na rynku brakuje żywca wieprzowego - argumentował prezes Kółek. Komitet chce w czasie kryzysu na rynku wieprzowiny wprowadzenia ceny minimalnej, nie mniejszej niż 5,50 zł za kg żywca, co ma zapobiec spekulacjom.
Zgłosiliśmy propozycje, by zobowiązać sieci handlowe do zakupu polskiej wieprzowiny, tak by 70 proc. oferowanego mięsa pochodziło z naszego kraju - poinformował Serafin.
"Mamy sygnały, że skup rusza. Uważamy, że idzie to w dobrym kierunku. Podjęliśmy rozmowy, by zbudować system ubezpieczeń od spadku cen rynkowych. Takie rozwiązania już istnieją w innych krajach UE" - poinformował Paweł Augustyn, rolnik z Małopolski.
Minister Sawicki nie chciał komentować spotkania. Poinformował natomiast dziennikarzy, że w środę ministerstwo rolnictwa wydało rozporządzenie, które ułatwi skup trzody chlewnej ze strefy buforowej. Zaznaczył, że poprosił wojewódzkich lekarzy weterynarii: lubelskiego, mazowieckiego i podlaskiego, by wydali zalecenia dla lekarzy powiatowych, by ci z kolei poinformowali funkcjonujące na ich terenie zakłady o nowych zasadach skupu trzody. "Mam sygnały, że jutro rozpocznie się normalny skup" - powiedział minister.
We wtorek wieczorem Stały Komitet ds. Łańcucha Żywnościowego i Zdrowia Zwierząt KE podjął decyzję o zmianie zasięgu stref. Strefa zagrożenia będzie obejmowała część czterech powiatów województwa podlaskiego. Strefa buforowa pozostanie tylko na terenie województwa podlaskiego, ale będzie rozszerzona w stosunku do tej, która była pierwotnie. Obecna strefa buforowa (zagrożenia) obejmuje 7 powiatów w trzech województwach. Znajduje się tam 400 tys. sztuk trzody. Po zmianie w strefie zagrożonej znajdzie się ok. 46 tys. sztuk.
9475900
1