biogaz_09_2025
biogaz, biometan, biopaliwa_ptak 2025

Rolnicy chcą sprzedawać własne produkty

3 grudnia 2015
Rolnicy, restauratorzy oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców protestują przeciw przepisom, które utrudniają rolnikom sprzedaż wytworzonych przez siebie produktów.
Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku, polskie przepisy nie powinny być bardziej restrykcyjne niż unijne. Obecnie wymagania wobec rolników i drobnych producentów są jego zdaniem "wymysłem" biurokracji. Dlatego w środę w centrum Warszawy w towarzystwie restauratorów rozdawał "nielegalną" żywność od polskich rolników i drobnych producentów.
- Powinniśmy wprowadzić przepisy, które obowiązują we Włoszech, Francji czy na Węgrzech. Najlepiej wg formuły UE + 0, czyli żadnych innych wymagań niż prawo europejskie. Skorzystaliby na tym wszyscy. Rząd zebrałby podatki, wielu ludzi znalazłoby pracę, Polacy zdrowiej by się odżywiali - mówił podczas akcji Wojciech Modest Amaro, szef kuchni restauracji posiadającej jedną gwiazdkę Michelin.
Związek opracował projekt zmiany przepisów, nie ujawniono jednak, na czym zmiany miałyby dokładnie polegać. - W Polsce takie same wymagania obowiązują producenta 100 kilogramów rocznie sera zagrodowego i koncern przerabiający 10 tysięcy tuczników dziennie. To absurd, który trzeba zlikwidować. Nigdzie w Europie tak nie ma - powiedział Kaźmierczak.
Restaurator Zbigniew Kmieć obrazowo przedstawił problem: rolnik może sprzedać nieobraną marchew, ale jeżeli ją obierze i pokroi, będzie to produkt przetworzony, czyli nielegalny dla handlu; jabłka z drzewa mogą być sprzedawane, ale wyciśnięty z nich sok - już nie.
Przepisy nie zezwalają na sprzedaż przetworzonej żywności z gospodarstwa, od dziesięciu lat wojuję o taką możliwość - potwierdził rolnik z województwa lubuskiego Eugeniusz Niparko. Jego zdaniem jest to wbrew często powtarzanym przez urzędników hasłom, żeby skracać drogę od rolnika do konsumenta i przejmować "wartość dodaną", czyli zyski. - Ja chcę to robić, ale nie jako przedsiębiorca - chcę wytwarzać produkty jako rolnik - powiedział Niparko. Wymienił takie produkty, jak: chleb z ziarna ekologicznego, ser, kiełbasę.
Obecnie w Sejmie trwają prace nad senackim projektem, który zakłada zwolnienie rolnika z płacenia podatku dochodowego, jeżeli jego przychody roczne ze sprzedaży własnej przetworzonej żywności nie będą większe niż 7 tys. zł rocznie.


POWIĄZANE

W obliczu dynamicznych zmian na rynku surowców roślinnych, sektor paszowy w Euro...

W sezonie 2024/25 Unia Europejska wyłania się jako kluczowy światowy importer śr...

Lato w polu nie zna odpoczynku. To czas intensywnej pracy, gdy każda godzina ma ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę