Setki bośniackich rolników zablokowały w poniedziałek cztery przejścia graniczne z Chorwacją, domagając się od rządu zwrotu zaległych dopłat z 2010 roku i protestując przeciwko zasadom przyznawania subwencji w tym roku.
Rolnicy domagają się zwrotu rządowych subwencji wysokości 10 milionów marek (ponad 5 milionów euro) za ostatni kwartał ubiegłego roku. Chcą także, by ministerstwo rolnictwa zaproponowało nowy plan podziału dopłat (ponad 27 milionów euro) w 2011 roku.
"Od godziny 10 całkowicie zablokowane jest przejście Doljani", usytuowane na głównej drodze prowadzącej na adriatyckie wybrzeże - poinformował przedstawiciel służb granicznych. Ruch samochodów na tym przejściu nie odbywa się w obu kierunkach.
W okolicy utworzyła się wielokilometrowa kolejka samochodów - podało radio BHR1.
Według tego źródła częściowo lub całkowicie zablokowane są także przejścia Izaczić (północny zachód), Kamensko (południe) i Oraszje (północny wschód).
Ok. 200 rolników zebrało się ponadto w Sarajewie przed siedzibą rządu federacji muzułmańsko-chorwackiej - jednej z jednostek, na które podzielona jest Bośnia i Hercegowina na mocy porozumienia z Dayton.