Tragedia w rolnictwie na Warmii i Mazurach, bez pomocy państwa nie damy sobie rady - mówili przedstawiciele Samoobrony podczas spotkania z wojewodą.
Rolnicy żądają podniesienia ceny zbóż o pięćdziesiąt procent, wprowadzenia dopłat do paliwa i dodatkowych kredytów.
Zdaniem rolników europejskie prawo jest niesprawiedliwe. Niemcy dostają sto piętnaście euro za tonę pszenicy, Polacy połowę mniej. Jeżeli dalej będą takie różnice nie ma szans, żeby dogonić kraje Starej Unii. Przepaść będzie coraz większa - przekonują.
Tego lata pogoda nie oszczędza rolników z Warmii i Mazur. Najpierw dwa miesiące suszy. Teraz deszcze niszczą uprawy i straty są coraz większe. Klęska nieurodzaju, to jednak nie wszystko. Sen z powiek rolnikom spędzają zaległe kredyty klęskowe, których nie mają z czego spłacać.