Nie ma dotacji bez akredytacji – wydawanie unijnych funduszy nie jest wcale proste. Aby Agencja Restrukturyzacji mogła rozpocząć podpisywanie umów z rolnikami potrzebna jest na to zgoda ministerstwa finansów.
Ile można czekać na decyzje o przyznaniu wsparcia na modernizację gospodarstw? Pytają rolnicy, którzy prawie rok temu złożyli wnioski.
Zdzisław Piasecki: myślałem, że to będzie szybciej to było obiecane, że to będzie w dwóch, trzech miesiącach załatwione w tej chwili dostałem odpowiedź, że to będzie lada dzień rozpatrywane. Byłem w połowie kolejki było 3 tysiące ludzi w Poznaniu.
Pan Zdzisław część z planowanych inwestycji rozpoczął na własne ryzyko przed podpisaniem umowy z Agencją Restrukturyzacji.
Zdzisław Piasecki:w tej chwili mam sadu nasadzone na połowie gruntów i za miesiąc będę grodził na własne ryzyko a z resztą czekam na Agencję.
Agencja zaś do tej pory czekała na zakończenie procesu akredytacji
Magdalena Kobs, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów: rozporządzenie rozszerzające zakres akredytacji zostało podpisane już 14 sierpnia bezpośrednio po otrzymaniu pozytywnej opinii audytora, który przeprowadził badanie w Agencji. I zostało ono niezwłocznie przekazane do opublikowania.
A publikacja ukazała się w poniedziałek.
Zofia Szalczyk, wiceprezes ARiMRz: niezwłocznie po otrzymaniu tego dokumentu zostaną podpisane przez prezesa procedury umożliwiające oddziałom regionalnym zawieranie umów z beneficjentami więc przed nami bardzo gorący czas.
A to oznacza, że teraz już wszystko w rekach Agencji Restrukturyzacji. Zgodnie z prawem wszystkie umowy powinny być podpisane do końca roku.